Król Twittera oszustem?
Wpisy Radosława Sikorskiego na Twitterze obserwuje ok. 350 tys. osób. Jednak, według informacji portalu Prawy.pl, tylko 52 tys. kont jest autentycznych. Reszta to konta niereprezentujące żadnej konkretnej osoby. Czy zatem Marszałek Sejmu kupił sobie publikę?
Na zlecenie portalu dokonano audytu twitterowego konta Sikorskiego. Ma on dużą grupę obserwujących go internautów. Audyt wykazał, że jedynie 15 proc. kont z 350 tys. jest autentyczna.
Sikorski pojawił się na Twitterze w 2010 roku i wielokrotnie za pomocą wpisów podawał ważne komunikaty dotyczące Polski.
Biel/pch24.pl
Przekaż wieści dalej!