Kulisy „porozumienia”: Rozmowy w biurze Mosadu i akceptacja przez izraelskich historyków
Izraelski Kanał 10 ujawnił kulisy rozmów Izraela z rządem III RP. Według stacji, rozmowy prowadzone były nieoficjalnie w kilku „bezpiecznych miejscach”, m.in. w biurze Mosadu. Ponadto treść wspólnego oświadczenia premierów obu państw musiała być zaakceptowana przez izraelskich historyków.
– Zamknięcie sporu między Polską i Izraelem było możliwe dzięki serii tajnych spotkań – m.in. w siedzibie Mosadu i w Wiedniu – informuje Kanał 10.
Rząd warszawski nie chce komentować tego, jak wyglądały zakulisowe negocjacje ws. nowelizacji ustawy o IPN. Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera stwierdził tylko, że prace nad projektem nowelizacji oraz treścią polsko-izraelskiej deklaracji trwały od kilkunastu tygodni.
Większe światło na sprawę rzucają informacje o kulisach negocjacji, do których dotarło izraelskie medium. Dziennikarz Barak Ravid ustalił, że – na prośbę premiera Polski – szef izraelskiego rządu, Benjamin Netanjahu wyznaczył swoich dwóch współpracowników do negocjacji z „dwoma parlamentarzystami PiS, bliskimi Morawieckiemu”. Nie wiadomo, o jakich polityków chodzi.
Warszawa miała naciskać, by rozmowy prowadzone były w Polsce, ale Izrael chciał rozmawiać na „neutralnym gruncie”. Negocjacje odbywały się m.in. w Wiedniu. Co ważne, izraelska ambasada w Austrii nie wiedziała o nich. Korespondencja w tej sprawie prowadzona była „przy wykorzystaniu bezpiecznych kanałów”.
Ravid informuje też, że jedno z najważniejszych spotkań odbyło się w ośrodku izraelskiego wywiadu w Giliot na północ od Tel Awiwu. Rozmowy w siedzibie Mosadu prowadzone miały być w połowie czerwca.
Kanał 10 podkreśla, że sporną kwestią był sam moment wygłoszenia oświadczenia przez Morawieckiego i Netanjahu. Rząd w Warszawie chciał, by wygłosić je przed nowelizacją ustawy. Nie zostało to jednak zaakceptowane.
Ważny faktem jest też, że treść wspólnego oświadczenia musieli zaakceptować historycy z Izraela. Izraelski premier miał też opóźnić swoje wystąpienie o kwadrans, czekając na potwierdzenie, że prezydent Duda podpisał ustawę.
wp.pl
Przekaż wieści dalej!