Niemcy cenzurują Internet
Internet stał się w Niemczech miejscem, które podlega cenzurze przez wzgląd na poglądy. Podpisano porozumienie, na mocy którego Facebook, Google i Twitter zobowiązały się do usuwania tzw. mowy nienawiści w ciągu 24 godzin.
Decyzja ta jest konsekwencją wielomiesięcznej presji wywieranej przez niemieckie władze. Rzekomym powodem ocenzurowania portali społecznościowych stały się masowe protesty przeciwko ogromnej fali imigrantów. Jesienią światło dziennie ujrzała przypadkowo ujawniona rozmowa Marka Zuckerberga z Angelą Merkel. Założyciel Facebooka obiecywał wówczas kanclerz Niemiec, że będzie pracować nad „ukróceniem mowy nienawiści” (TUTAJ).
Jak poinformował niemiecki resort sprawiedliwości, dzięki porozumieniu łatwiej będzie walczyć z tzw. mową nienawiści. Wpisy na portalach będą poddawane analizie „specjalistów” od poprawności politycznej i w razie wątpliwości usuwane w ciągu 24 godzin. Pomysł jest szeroko komentowany i bardzo negatywnie oceniany. Pojawiły się porównania m.in. z cenzurą w Chinach.
Kaoch/niezalezna.pl
Przekaż wieści dalej!