ONZ forsuje „neutralny płciowo” język
Na oficjalnym profilu ONZ na Twitterze pojawiła się zachęta, by używać „neutralnego płciowo” języka. Używanie zwykłych pojęć rzekomo dyskryminuje kobiety.
– To, co mówisz, ma znaczenie. Pomóż stworzyć równiejszy świat, używając języka neutralnego pod względem płci, jeśli nie masz pewności co do płci lub masz na myśli grupę – przekonuje ONZ.
Słowa te dotyczą głównie języka angielskiego. Są też takie, które można przełożyć na język polski, np. zamiast „kongresmen”, według ONZ należy mówić „legislator”. Zamiast „chłopak” czy „dziewczyna”, ONZ chce wymawiania słowa „partner”.
Nawet „nazwisko panieńskie” przeszkadza ideologom w ONZ. Zamiast tego, chcą, by mówić o „nazwisku rodzinnym”.
Przekaż wieści dalej!