Państwo niegotowe na epidemię. Koronawirus wywołuje panikę
Wielkie kolejki w sklepach, fałszywe informacje o możliwości zniszczenia koronawirusa i codzienne zalecenia rządu – to obecna codzienność w Polsce. Jednak to, co rzuca się w oczy, to – wbrew deklaracjom – niegotowość państwa do epidemii jakiejkolwiek groźnej choroby.
Wczoraj Mariusz Stachowiak, znany podróżnik i fotograf działający pod pseudonimem „Oderwany”, opublikował krótkie wideo z lotniska w Warszawie. Przyleciał z Tajlandii przez Moskwę. Jak powiedział, spodziewał się dodatkowych, przedłużających się kontroli.
– Nikt się mnie nie spytał, skąd przyleciałem. Nie badali temperatury. Po prostu nic. Od momentu, kiedy odebrałem bagaż wyszedłem tutaj i to wszystko – mówi na nagraniu. Dodaje w opisie, że „Polska jest w tyle, nawet z profilaktyką w porównaniu z Tajlandią, gdzie prawie na każdym kroku są dozowniki z płynem entybakteryjnym”.
Dochodzą także kolejne relacje o nieprawidłowościach w szpitalach i mentalności biurokratycznej lekarzy. W Lublinie nie chciano wezwać transportu do mężczyzny, który miał podejrzenie – potem okazało się, że słuszne – że ma koronawirusa. Pod Poznaniem z kolei szpital uznał, że zgłoszony pacjent nie spełnia kryteriów „obecnych procedur”, w związku z tym odmówiono przyjęcia pacjenta. Potem go przyjęto i umieszczono… w wieloosobowej sali na kilka godzin. Podobnych sytuacji naliczono już kilka.
W szpitalu w Krakowie z kolei zawieszono działalność oddziału zakaźnego z powodu braku sprzętu.
Należy przypomnieć, że panika jest obecnie zdecydowanie przesadzona. Na świecie zakażonych jest 126,6 tys. osób, z czego 80,1 tys. dotyczy wyłącznie Chin. Wyróżniają się jeszcze Włochy (12,4 tys.), Iran (9 tys.) i Korea (7,8 tys. zakażeń).
W Polsce obecnie jest 47 potwierdzonych przypadków zakażeń koronawirusem. Zmarła jedna 57-letnia kobieta, która miała również inne schorzenia.
Przebieg choroby wygląda różnie, z czego w większości przypadków jest łagodny, czasem wręcz niedostrzegalny, natomiast cięższy u osób starszych. Nie jest to jednak reguła. Czeski portal monarchistyczny korunaceska.cz poinformował, że Covid-19 zainfekował arcyksięcia Karela Habsburgskiego. Najpewniej złapał infekcję podczas konferencji w Genewie, gdzie miał m.in. kontakt z Włochami.
Stan arcyksięcia jest dobry, poddany jest jedynie domowej kwarantannie. Jak sam mówi, ma typowe objawy dla grypy, jedyną różnicą jest ból głowy. Ma 59 lat, więc jest w tzw. grupie wyższego ryzyka.
Wczoraj minister Jadwiga Emilewicz zapowiedziała też stanowczo, że rząd nie ma planów zamknięcia obiektów handlowych. Ministerstwo przypomina jedynie, że pracownicy i klienci powinni zachowywać wytycznych dotyczących zasad higieny.
Stanowczo dementuję pojawiające się #fakenews.y Wszystkie sklepy działają i będą działać normalnie! Nie ma mowy o zamykaniu żadnych placówek handlowych! pic.twitter.com/H5Q2qrZQyM
— Jadwiga Emilewicz ??? (@JEmilewicz) March 11, 2020
arcgis.com, korunaceska.cz, nczas.com, gis.gov.pl, facebook.com, twitter.com
Przekaż wieści dalej!