Pełna lista SS-manów z Auschwitz
Niedługo poznamy pełną listę SS-manów z niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Instytut Pamięci Narodowej zajmował się śledztwem ponad trzy lata.
Jak dotąd w ramach śledztwa, które dotyczyło działalności KL Auschwitz-Birkenau, pierwszorzędną sprawą było ustalenie listy oprawców, funkcjonariuszy SS, jak tłumaczy Łukasz Gramza, Prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie. – Dotychczas funkcjonowało kilka tego rodzaju list, które opiewały na liczbę od 4000 do 6000 funkcjonariuszy. W wyniku naszych prac, jak również przede wszystkim w wyniku pracy biegłego historyka, który został przez nas powołany, opracowana została lista, która liczy obecnie przeszło 9,5 tys. nazwisk. Są to osoby, które kiedykolwiek, w jakimkolwiek charakterze przewinęły się jako funkcjonariusze SS przez obóz Auschwitz. Naszym celem jest ustalenie, czy rzeczywiście osoby te były w obozie, zweryfikowanie tej listy, a następnie poczynienie ustaleń faktycznych co do osób objętych tą listą – wyjaśnia Łukasz Gramza.
Do tego prokurator dodaje, że dodatkowym celem IPN jest doprowadzenie do ukarania żyjących jeszcze funkcjonariuszy SS. Do dziś pozostało ich kilkudziesięciu. W związku z tym IPN podjęło współpracę z niemieckimi organami ścigania.
Śledztwo było już prowadzone od zakończenia II wojny światowej. Wśród załogi obozu w Auschwitz byli przede wszystkim Niemcy, ale i osoby zadeklarowane jako Niemcy, czyli tzw. Volksdeutsche. Na listach, oprócz nazwisk, istnieć będą: data urodzenia funkcjonariusza, numer służbowy SS, data przybycia i opuszczenia obozu. – Nie możemy na razie powiedzieć, kiedy upublicznimy listę. Chcielibyśmy, aby nastąpiło to jak najszybciej. Wcześniej jednak trzeba dokonać wielu weryfikacji, wszystko dokładnie sprawdzić. Lista musi być kompletna, a żadne nazwisko na niej nie może budzić żadnych wątpliwości – powiedział Marek Lasota.
AMMO/radiomaryja.pl, gosc.pl
Przekaż wieści dalej!