Pożar w ośrodku dla imigrantów w Düsseldorfie
Zniszczony budynek ośrodka Czerwonego Krzyża i 28 osób ciężko zatrutych dymem – to skutki pożaru, który wybuchł w hali, gdzie przebywali imigranci starający się o azyl. Przyczyną podpalenia był spór między dwoma mężczyznami na temat zasad przestrzegania postu podczas Ramadanu.
– W czasie ramadanu jedna z grup chciała ściśle przestrzegać postu, a inna nalegała na wydawanie posiłków według rozkładu – poinformował niemiecką telewizję rzecznik prasowy prokuratury. – To doprowadziło przy kilku okazjach do sporów i kłótni z urzędnikami i niemieckim Czerwonym Krzyżem. Doszło do tego, że padły groźby na temat tego, co się stanie, jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie. Jedna z tych gróźb została wcielona w życie – dodaje przedstawiciel prokuratury. Jak opisują świadkowie, jeden z imigrantów oblał materac łatwopalną substancją i podłożył ogień. Wkrótce pożar rozprzestrzenił się na całą halę, która doszczętnie spłonęła.
Przybyli na miejsce policjanci aresztowali pięć osób, które przebywały w ośrodku pod fałszywymi nazwiskami. To nie pierwszy przypadek, gdy policja wzywana była do hali. W ośrodku, gdzie Czerwony Krzyż zapewniał nocleg i wyżywienie chcącym otrzymać azyl w Niemczech, niejednokrotnie wybuchały bójki i dochodziło do aktów przemocy. Od stycznia policjanci musieli interweniować tam prawie 90 razy.
MGOT/panstwochrzescijanskie.pl
Przekaż wieści dalej!