Premier III RP ciągle popiera UE
Premier III RP Beata Szydło zakończyła spotkanie z Angelą Merkel w Berlinie. Ciągle popiera obecność Polski w proniemieckiej strukturze oraz istnienie Unii.
– Najważniejsze, abyśmy wspólnie dążyli do umacniania Unii Europejskiej. Dla Polski ważne jest, aby Unia się rozwijała, a Polska i Niemcy były ważnymi podmiotami UE, dbającymi o rozwój wspólnoty, abyśmy pokonywali kolejne trudności – twierdziła premier III RP. – Dziękuję kanclerz za przyjęcie i bardzo dobre rozmowy. To moja pierwsza wizyta w Berlinie w roli premiera nowego rządu. Niemcy to bardzo ważny sąsiad i partner Polski, nie tylko pod względem współpracy gospodarczej. 25-lecie traktatu o dobrym sąsiedztwie i współpracy jest najlepszym dowodem na to, że droga, którą razem podążamy jest dobra dla narodu polskiego i niemieckiego. Chcemy te relacje rozwijać i pogłębiać – mówi Szydło.
Wypowiedziała się także na temat chęci Wielkiej Brytanii w sprawie odłączenia się od UE. – Najważniejsze, abyśmy wspólnie dążyli do umacniania Unii Europejskiej. Dla Polski ważne jest, aby Unia się rozwijała, a Polska i Niemcy były ważnymi podmiotami UE, dbającymi o rozwój wspólnoty, abyśmy pokonywali kolejne trudności – twierdzi Beata Szydło.
Premier III RP zapewniła też, że Polska pod jej rządami włączy się w rozwiązanie kryzysu imigracyjnego wywołanego przez Niemcy. – Polska przeznaczyła na ten cel środki finansowe. Chcemy być aktywni jak inne kraje UE. Zaproponowałam pani kanclerz polsko-niemiecki projekt humanitarny. Cieszę się, że pani kanclerz na niego przystała. To może być symbol, kierunek w jakim UE powinna podążać, rozwiązując ten trudny temat – powiedziała po spotkaniu z kanclerz Niemiec Beata Szydło. – Jesteśmy zgodne co do tego, że temat migracji to jedno z największych wyzwań, z jakimi Unia Europejska ma do czynienia. Jako Unia Europejska ponosimy odpowiedzialność humanitarną – dodała kanclerz Angela Merkel.
Premier III RP Beata Szydło odniosła się także do wątpliwości odnośnie demokracji w Polsce. Zapewniła, że system „ma się świetnie”, zaś reformy w TVP czy decyzje odnośnie Trybunału Konstytucyjnego to „wewnętrzne sprawy Polski”.
CWIK/interia.pl
Przekaż wieści dalej!