Prezydent Warszawy oskarża Polaków o antysemityzm
Nie milkną echa przemówienia, które w czasie obchodów rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim wypowiedziała obecna prezydent tego miasta. Hanna Gronkiewicz-Waltz wykorzystała wydarzenie historyczne, by zaatakować przeciwników politycznych.
Tuż po przemówieniu prezydenta Andrzeja Dudy głos zabrała właśnie Gronkiewicz-Waltz i zasugerowała, iż obecny rząd milcząco wspiera postawy o charakterze antysemickim. – Kilka miesięcy temu we Wrocławiu spalono kukłę Żyda, a kilka dni temu w ślad za milczącą postawą polityków, odprawiono mszę, w której szkalowano Polaków i Polki o odmiennych poglądach, a niektórym narodowościom odbierano prawo istnienia – powiedziała Waltz pod pomnikiem Bohaterów Getta. – Trudno uwierzyć, że może być milcząca zgoda na takie zachowania. Cała klasa polityczna powinna wyrazić głośny, a nie milczący sprzeciw – dodała polityk PO.
– Dla polityków głównej opozycji każda okazja sprowadzona jest do bieżącej walki politycznej. W tym wypadku mamy do czynienia z czymś gorszym. To obchody, na które świat zwraca uwagę – ocenia Rafał A. Ziemkiewicz.
MGOT/pch24.pl, niezalezna.pl, tvp.info
Przekaż wieści dalej!