Rosja krytykuje decyzję MFW
Międzynarodowy Fundusz Walutowy zatwierdził reformę, w myśl której może on kredytować dłużników nawet w przypadku ich upadłości tytułem długu państwowego. Anton Siłuanow, szef Ministerstwa Finansów Rosji, ocenia tę decyzję jako łamiącą kształtowane przez wiele lat zasady.
Decyzja o zmianie zasad MFW otwiera przed Ukrainą możliwość dalszego udziału w programach funduszu. Faktycznie oznacza to jednak, że na 2016 rok będzie dla niej rokiem upadłości. Ponadto Rosja zaangażuje się w szereg długich rozpraw w Międzynarodowym Sądzie Arbitrażowym, a ich rezultaty stworzą precedens. Szef rosyjskiego Ministerstwa Finansów mówi, że decyzja MFW jest pochopna i nieobiektywna, podjęta wyłącznie na szkodę Rosji oraz w celu zalegalizowania możliwości niepłacenia przez Kijów długów. Zagroził, że jeżeli Ukraina nie spłaci długu wynoszącego 3 mld dolarów do 30 grudnia, Rosja zwróci się do międzynarodowego sądu.
– Zasady finansowania programów funduszu istnieją od kilku dziesięcioleci i nigdy nie były zmieniane. Państwo kredytujące zawsze miało przewagę nad komercyjnymi kredytodawcami. Zasady podkreślały szczególną rolę oficjalnego kredytodawcy, co ma szczególne znaczenie w okresach kryzysowych, gdy komercyjni kredytodawcy odwracają się od państwa i pozbawiają go dostępu do zasobów — powiedział Siłuanow. Ocenił także, że podjęta decyzja poważnie zaszkodziła renomie MFW, ponieważ bagatelizuje długoletnie zasady. W najbliższych dniach biuro prasowe funduszu ma wydać oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Jak się okazuje, MFW nie wiązał decyzji z sytuacją Ukrainy, ponieważ zmiana zasad była omawiana nie tylko przez ostatni rok, ale i wcześniej. Jednak dla rosyjskich władz związek Kijowa z tą decyzją jest oczywisty, co oznacza, że prawdopodobnie nie będzie można uniknąć procesów sądowych.
Uprzednio Rosja wyraziła gotowość do restrukturyzacji ukraińskiego długu, mającej rozłożyć go na lata 2016 – 2018 i spłaty po miliardzie dolarów. Warunkiem było jednak zapewnienie gwarancji ze strony Amerykanów, Unii Europejskiej, bądź jednej z międzynarodowych instytucji finansowych. Analogiczną, na razie nieoficjalną odpowiedź, Rosjanie otrzymali od Europejczyków.
MFW pomimo że powinien reprezentować interesy zarówno państw kredytodawców, jak i państw kredytobiorców, po raz pierwszy w historii umożliwił rozwój gospodarczy państwa pożyczkobiorcy (Ukrainy) jedynie ze względów politycznych. W ten sposób MFW podważa zaufanie do siebie. Wszystko to jest związane z niesprawiedliwym ustrojem międzynarodowego systemu finansowego. System z Bretton Woods już nie działa — limitów się nie dzieli. Jeśli w najbliższym czasie nie zreformujemy tego systemu, zostanie podważone zaufanie do niego” — powiedział.
Minister rozwoju gospodarczego Rosji Aleksiej Ulukajew uważa, że decyzja MFW wydaje się być szczególnie dziwna, ponieważ wbrew normom obejmuje przyznane wcześniej kredyty. – Jest to problem nie tylko dla Rosji i Ukrainy, lecz również dla globalnego rynku długów państwowych w ogóle. Teraz kredytodawca będzie bardzo ostrożny, przyznając kredyt kredytobiorcy państwowemu, ponieważ będzie zdawał sobie sprawę z tego, że może zostać potraktowany tak samo, jak teraz próbuje się potraktować Rosję w kwestii 3-miliardowego ukraińskiego długu — podkreślił szef Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego.
Maj/sputniknews.com
Przekaż wieści dalej!