Rosyjski T-14 Armata wciąż niegotowy
Problemy z czołgiem T-14 Armata przyprawiają o ból głowy rosyjskich inżynierów i władze. Czołg miał przejść próby przed paradą zwycięstwa w Moskwie, jednak zdarzyły mu się już dwie usterki. Jeżeli taki stan utrzyma się, to może nie dojść do zaprezentowania nowego sprzętu.
Ostatnia awaria czołgu była skutkiem uszkodzenia systemu kierowania. Gazeta.ru podaje, że uszkodzeniu mogło ulec „cokolwiek między silnikami a kierownicą”. Nie wiadomo zatem, co konkretnie sprawia problemy, ale istnieje prawdopodobieństwo uszkodzenia sprzętu przez niewyszkoloną załogę.
T-14 Armata to pierwsza rosyjska, nowoczesna konstrukcja tego typu od ćwierćwiecza. Ma powoli zastępować stare rosyjskie czołgi w przestrzeni najbliższych lat, jednak konstrukcja wciąż jest bardzo droga. Wedle informacji podawanych na temat czołgu, ma posiadać aktywny system ostrzegania przed zbliżającymi się pociskami. Wieżyczka czołgu ma być całkowicie niezależna od podwozia. W ten sposób Rosjanie próbują zapewnić bezpieczeństwo załodze i poprawić parametry czołgu.
Szy/Kresy.pl
Przekaż wieści dalej!