Skromny jak Gowin? „Uchroniłem Polskę przed głębokim, wieloletnim kryzysem” (WIDEO)
Jarosław Gowin już niegdyś zasłynął jako „ubogi” poseł. Teraz zaś może zostać zapamiętany jako „najskromniejszy”. Jak przekonywał, „uchronił Polskę przed głębokim, wieloletnim kryzysem” poprzez sprzeciw wobec poprzednich wyborów. Jednocześnie uważa, że nie ma winnych w kwestii tego, czemu się one nie odbyły.
– Wybory przebiegłyby w aurze takiego chaosu, byłoby tyle bałaganu, tyle zastrzeżeń, że Sąd Najwyższy – obojętnie, czy w składzie „starych’ czy „nowych” sędziów – na pewno by wyniku tych wyborów nie uznał. One nie mogły się odbyć w formie korespondencyjnej ani 10, ani 23 maja – mówił Jarosław Gowin.
– Sprzeciwiając się tym terminom, uchroniłem Polskę przed głębokim, wieloletnim kryzysem konstytucyjno-ustrojowym. Gdyby doszło do zakwestionowania wyniku wyborów przez SN, Polska na wiele lat pogrążyłaby się w chaosie. Na arenie międzynarodowej spadlibyśmy do statusu takich krajów, jak Białoruś – przekonywał w RMF FM.
Gowin twierdzi również, że nie ma winnych w kwestii tego, że wybory się nie odbyły.
– Powiem otwarcie – nikt nie jest winien temu, że wybory 10 czy 23 maja się nie odbyły. Rozstrzygnęła pandemia – skwitował Jarosław Gowin.
rmf24.pl
Przekaż wieści dalej!