Palmyra odzyskana
Palmyra praktycznie odbita z rąk Państwa Islamskiego. Oddziałom legalnego rządu Syryjskiego udało się dotrzeć do centrum miasta. Bandyci wycofują swoją armię. Bitwa o Palmyrę trwa już tydzień.
Starożytne miasto prawie całe było pod okupacją ISIS od maja. Szkody, jakich dokonali w tym czasie, są ogromne. Zniszczyli między innymi: świątynie Baal Shamin z II wieku p. Chr., znany starożytny posąg lwa al-Lat powstały w I wiek a. Chr. Wysadzili też: dwa muzułmańskie starożytne grobowce, trzy kolumny oraz inne pomniki historyczno-architektoniczne.
Żołnierzom syryjskiej armii udało się przejąć rejon Wadi al-Kubura. Obecnie przesuwają się wgłąb miasta oraz podążają za wycofującymi się bandytami. Został także zniszczony sztab ugrupowania ISIS znajdujący się na jednym ze wzgórz w pałacu Kasr al-Muzza. Obecnie na terenie Palmyry przebywa od 15 do 20 tys. mieszkańców, reszta opuściła swe domy wraz z wojskiem w maju.
Armia zaproponowała mieszkańcom, by opuścili swe domy i udali się do miast, które są pod ochroną rządowego wojska np. Deir ez-Zor czy Es Suhna. Wojsko syryjskie kontroluje drogę łączącą Palmyrę z Homsem i Damaszkiem. Głównym utrudnieniem dla syryjskich wojsk są zaminowane drogi. Prawdopodobnie ISIS podłożyło ładunki wybuchowe na terytorium rezerwatu archeologicznego w południowo-zachodniej Palmyrze.
Terroryści dokonali ogromnych zniszczeń w Palmyrze. Wysadzili Łuk Triumfalny z kolumnadą, sanktuarium najwyższego bóstwa semickiego Bela oraz świątynię Baal Shamin. Rozgrabili również muzeum narodowe i palmyrską nekropolię, w tym grobowce patrycjuszy.
Joan/sputniknews.com
Przekaż wieści dalej!