To jest ta słynna „kontrrewolucja” Czarnka? Minister przyznał stypendium autorce prac o LGBT i „problemie homofobii” w Polsce. Przyznał też pieniądze na grant nt. szkodliwości religii
Z jakiejś przyczyny wiele osób nadal wierzy w to, że pisowski minister edukacji przeprowadzi jakieś realne prawicowe reformy, choć w rzeczywistości – jak każdy w tym rządzie – kończy się na gadaniu. Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego poinformowało z nieskrywaną radością, że autorka „licznych prac na temat sytuacji i aktywizmu osób LGBT+ oraz problemu homofobii w Polsce” otrzymała od tegoż „prawicowego” ministra stypendium.
– Dr Paulina Górska laureatką stypendium Ministra Edukacji i Nauki dla wybitnych naukowców. Paulina jest autorką licznych prac na temat sytuacji i aktywizmu osób LGBT+ oraz problemu homofobii w Polsce. Jest współautorką książki „Walcz, protestuj, zmieniaj świat”. Gratulujemy! – poinformowało na Twitterze Centrum Badań nad Uprzedzeniami UW.
Dr @paulina__gorska laureatką stypendium Ministra Edukacji i Nauki dla wybitnych naukowców. Paulina jest autorką licznych prac na temat sytuacji i aktywizmu osób LGBT+ oraz problemu homofobii w Polsce. Jest współautorką książki „Walcz, protestuj, zmieniaj świat”. Gratulujemy! pic.twitter.com/Jay9zG5tuO
— Center for Research on Prejudice UW (@CenterUw) June 23, 2021
Mało tego. Michał Bilewicz z UW poinformował, że wczoraj „podpisałem z nim umowę o 'grant na grant’ nt. szkodliwości religii w stosunku do imigrantów w Europie”.
W dodatku hipokryta. Tego samego dnia przyznał wysokie stypendium najwybitniejszej badaczce polskiej homofobii. Ja zaś dziś podpisałem z nim umowę o „grant na grant” nt. szkodliwości religii w stosunku do imigrantów w Europie. Generalnie pieniądze płyną szerokim strumieniem. https://t.co/cpCI1TVI3V
— Michał Bilewicz (@Michal_Bilewicz) June 23, 2021
Przemysław Czarnek jest ministrem edukacji od 19 października. Mimo tego nie jest to jego jedyna prolewicowa działalność. Jak poinformowała w zeszłym tygodniu „Rzeczpospolita”, minister zapowiedział, że od 2023 roku w szkołach wprowadzony zostanie przedmiot o nazwie „edukacja klimatyczna”. Deklaracja została wydana wskutek rozmowy z przedstawicielami tzw. Młodzieżowego Strajku Klimatycznego – polskiej kopii od akcji Grety Thunberg.
Z takimi „prawicowcami” nie potrzeba lewicy, by zniszczyła pozostałości cywilizacji w naszym kraju.
Przekaż wieści dalej!