Totalna porażka PiS w unioparlamencie. Szydło nie zostanie przewodniczącą komisji
– Była premier Beata Szydło (PiS) w środowym głosowaniu nie została wybrana na stanowisko przewodniczącej komisji zatrudnienia i spraw socjalnych Parlamentu Europejskiego – informuje RMF FM.
W tajnym głosowaniu Szydło uzyskała 21 głosów poparcia. 27 głosów było przeciw. Dwie osoby wstrzymały się od głosu.
Oczywiście, przedstawiciele socjalistyczno-aborcjonistycznej partii przekonywali, że to „kolejny akt politycznej zemsty”, przekonując, że to dzięki nim odwołano Fransa Timmermansa.
– W PE dalszy ciąg odwetu za utrącenie przez Polskę i V4 Timmermansa i Webera tzw. szpicen kandidaten i odrzucenie kandydatury @BeataSzydlo ;stoi za tym lewicowo-liberalny establishment, który ich popierał i nie może pogodzić się z porażką. To kolejny akt politycznej zemsty – przekonywała Beata Mazurek na Twitterze.
W PE dalszy ciąg odwetu za utrącenie przez Polskę i V4 Timmermansa i Webera tzw. szpicen kandidaten i odrzucenie kandydatury @BeataSzydlo ;stoi za tym lewicowo-liberalny establishment, który ich popierał i nie może pogodzić się z porażką. To kolejny akt politycznej zemsty.
— Beata Mazurek (@beatamk) July 10, 2019
O stanowisko przewodniczącej komisji zatrudnienia i spraw socjalnych unioparlamentu PiS zabiegał już od jakiegoś czasu. W mediach zajmujących się partyjną propagandą już wcześniej ogłoszono, że Szydło jako szefowa komisji to niemal pewniak i że jest to niezwykle wielkie wyróżnienie.
Jak widać, jednak żadnej siły przebicia PiS w UE nie ma. A tym bardziej między bajki można włożyć hasła o tym, że to właśnie socjalistyczno-aborcjonistyczne ugrupowanie miało wielki udział w odwołaniu Timmermansa.
rmf24.pl, kontrrewolucja.net
Przekaż wieści dalej!