Ukraińcy twierdzą, że zarzuty o nazizm to „kremlowska propaganda”
Organizatorzy wystawy „Zwycięzcy” w Parlamencie Europejskim twierdzą, że zarzuty odnoszące się do fotografii ukraińskiego ochotnika-neonazisty zostały sfabrykowane i nazywają je „prokremlowską manipulacją”. Sam mężczyzna twierdzi, że jego tatuaże ze swastykami i kontrowersyjne posty to „trolling”.
W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym przez ukraińską stację telewizyjną 1+1 ws. wystawy „Zwycięzcy” stwierdzono, że przed otwarciem wystawy w PE doszło do „próby zniszczenia dobrego imienia i godności” jednego z uczestników projektu, Wołodymyra Wasjanowycza, „oskarżonego o profasztystowskie poglądy” [chodziło o nazizm, błędnie przez Zachód porównywany z faszyzmem – red.].
„Jesteśmy przekonani, że materiały, które ukazały się w prasie i blogosferze, są niczym innym, jak sfabrykowanymi informacjami i próbami zdyskredytowania wystawy, mającymi odwrócić uwagę [euro – red.]parlamentarzystów od efektów, jakich doznaje Ukraina podczas wojny. Takie pro kremlowskie manipulacje są nieakceptowane w cywilizowanym świecie” – czytamy w oświadczeniu. Tłumaczono, że projekt ma ukazywać odwagę żołnierzy broniących Ukrainy przed agresorem, którzy „dla ukraińskiego społeczeństwa są prawdziwymi przykładami heroizmu i odwagi”.
Jak napisano, Wasjanowycz był ochotnikiem i zwiadowcą 5. samodzielnego batalionu „Ukraińskiego Korpusu Ochotniczego”. Nogę stracił na minie we wsi Spartak. Zacytowano również jego komentarz, w którym utrzymuje, że nie był nigdy ani faszystą ani nazistą. Otwarcie stwierdza, że jego tatuaże i inne symbole nazistowskie to „trolling”. „Wszystkie moje tatuaże czy post w mediach społecznościowych – to otwarty trolling bojowników, którzy regularnie nazywają nas to faszystami, to banderowcami” – pisze Wasjanowycz.
Na zakończenie zaapelowano do dziennikarzy, by nie ulegali „takiej manipulacji informacyjnej”. Zdjęcia Wasjanowycza zostały usunięte z wystawy i obecnie nie są prezentowane.
Na kontrowersyjnej wystawie pokazującej weteranów-inwalidów z Donbasu znajdują się zdjęcia Wołodymyra Wasjanowycza, neonazisty z batalionu powiązanego z Prawym Sektorem, z tatuażami zawierającymi neonazistowskie symbole. Na piersiach ma wytatuowaną swastykę, a powyżej niej czaszkę. Na zdjęciach promocyjnych opublikowanych przez kanał 1+1 ubrany jest w czarną bluzę z wielką naszywką Waffen SS (widoczną również na jednym z materiałów video). Posiada on także symbol nazistowskiego orła, wytatuowany na prawym ramieniu. Z materiału zdjęciowego wynika, że tatuaż na klatce piersiowej musiał być znany autorom zdjęć, kuratorce i innym osobom odpowiedzialnym za projekt.
Maj/kresy.pl
Przekaż wieści dalej!