W końcu! Prokuratura skierowała wniosek do sądu. Michał Sz. ze „stop bzdurom” za napad na człowieka i zniszczenie mienia może trafić na pięć lat do więzienia
„Gazeta Wyborcza” poinformowała o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia do sądu w sprawie Michała Sz. z nieformalnej grupy „Stop bzdurom”. Oskarżony jest o napaść na kierowcę furgonetki antyaborcyjnej oraz zniszczenie auta. Co zabawne, GW w swojej informacji uporczywie pisze o nim „ona” oraz „aktywistka”, podając jej wymyślone imię „Margot”.
Prokuratura skierowała do sądu rejonowego Warszawa-Śródmieście akt oskarżenia dotyczący Michała Sz. oraz Zuzanny M.. Sz. odpowie za udział w zbiegowisku, napad na działacza fundacji broniącej życie oraz zniszczenie furgonetki.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz podkreśliła, że napastnik – którego według GW również określono błędnie żeńską formą – dokonał „wspólnie i w porozumieniu z dotychczas nieustalonymi osobami uszkodzenia samochodu poprzez przebicie dwóch opon, pocięcie plandeki, urwanie lusterka, oderwanie tablicy rejestracyjnej, uszkodzenie kamery cofania”.
– Wartość wyrządzonej szkody oszacowano na ponad 6 tys. zł. Według ustaleń śledczych Margot także napadła na wolontariusza fundacji, a w wyniku ataku pokrzywdzony odniósł obrażenia skutkujące rozstrojem zdrowia na okres do siedmiu dni. Aktywistka miała też przemocą zmuszać pokrzywdzonego do zaprzestania rejestrowania całego zdarzenia telefonem komórkowym – powiedziała Skrzyniarz.
Zuzanna M. z kolei ma odpowiedzieć za czynny udział w zbiegowisku. Sz. grozi do pięciu lat pozbawienia wolności, zaś M. do trzech.
– Powiadomiono nas o złożeniu aktu oskarżenia, ale jeszcze nie zdążyliśmy się z nim zapoznać – powiedział prawnik reprezentujący oskarżonego o napady mężczyznę Piotr Girdwoyn. – Gdy tylko dostaniemy akt, będziemy mogli powiedzieć coś więcej – dodał.
Przekaż wieści dalej!