Zamach w Kairze
W jednej z restauracji w Kairze w stolicy Egiptu doszło do zamachu w wyniku, którego zginęło kilkanaście osób. Według świadków do lokalu wrzucono koktajl Mołotowa.
Ponieważ w restauracji nie było wyjścia ewakuacyjnego, obecni wewnątrz ludzie nie mogli wydostać się na zewnątrz. Ofiary spłonęły bądź udusiły się od dymu. Zdaniem części egipskich mediów sprawcą całego zajścia był pracownik restauracji, który w niedawnym czasie został zwolniony z pracy. Pojawiły się sugestie, że były pracownik to jeden z trzech zamachowców.
Nie ma dokładnie sprecyzowanej liczby zabitych. Jedne media podają, że było ich 12. Inne informują o 18 ofiarach zamachu. Od czasu odsunięcia od władzy prezydenta Mursiego w Egipcie coraz częściej dochodzi do aktów przemocy, również o podłożu fundamentalistycznym.
Joan/niezalezna.pl, rp.pl
Przekaż wieści dalej!