Ziemkiewicz masakruje Ziemkiewicza. Przypomniano jego słowa sprzed siedmiu lat
Jednym z największych zawodów na prawicy jest obecnie Rafał Ziemkiewicz. Do niedawna stylizujący się na prawicowego, niezależnego publicystę, staje obecnie stanowczo po stronie socjalistyczno-aborcjonistycznego rządu PiS i atakuje Konfederację. Internauci przypomnieli tylko jedną z wielu wypowiedzi sprzed lat, którą de facto ostro krytykuje sam siebie.
– To jest pułapka, gdy uzna się, że jeśli jakiś polityk odwołuje się do tych samych wartości, to muszę go bezkrytycznie wspierać przeciwko wrogom tychże wartości. Moją rolą jest także recenzować go, jak się z tego, co głosi, wywiązuje – powiedział „Rzeczpospolitej” Rafał Ziemkiewicz w kwietniu 2012 roku.
– To jest właśnie rzecz, której nie rozumieją ani politycy wymagający od 'swoich’ dziennikarzy bezwarunkowego wsparcia, ani ci pracownicy mediów, którzy wyznają makiaweliczny podział, że kto nie za Platformą, ten za PiS albo odwrotnie – dodał Ziemkiewicz.
– Większość dziennikarzy identyfikuje się z „klasą panującą”, dlatego gremialnie zaangażowali się w kampanię propagandową i do dzisiaj nawet się tego nie wstydzą. Choć nie ma dziś najmniejszych wątpliwości, że była ona oparta na kłamstwach i insynuacjach – stwierdził Rafał Ziemkiewicz.
Jak widać, przez kilka lat perspektywa może się znacząco zmienić.
@anty_lewiatan znalazł ciekawy tytuł sprzed 7 lat. „Rafał Ziemkiewicz: Dziennikarze zaangażowali się w propagandę” https://t.co/WtQq4FINMm
— Dominik Cwikła (@Dominik_Cwikla) 19 października 2019
Przekaż wieści dalej!