Co się stało z amerykańskim sprzętem wojskowym w Afganistanie? Biały Dom: Nie wiemy
Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA Jake Sullivan powiedział, że „nie mamy pełnego obrazu tego, co stało się z każdym elementem amerykańskiego wyposażenia wojskowego, które przekazaliśmy wojsku afgańskiemu”.
Sullivan przyznał wczoraj, że amerykańskie wojsko nie może namierzyć „sporej ilości” wyposażenia wojskowego. Jego wartość wynosi „miliardy dolarów” i było przeznaczone dla armii afgańskiej.
– Natomiast z pewnością spora jego ilość musiała trafić w ręce talibów i oczywiście nie spodziewamy się, że nam je chętnie oddadzą na lotnisku – zaznaczył Jake Sullivan.
„The Independent” napisał, że „armia afgańska znacznie się zmniejszyła w ostatnich dniach podczas konfrontacji z talibami opanowującymi kraj, przez co mogli przejąć drony, wojskowe, odporne na miny, samochody terenowe oraz helikoptery Black Hawk”.
– Black Hawki nie były przeznaczone dla talibów, tylko dla narodowych sił bezpieczeństwa Afganistanu, żeby mogły się bronić. Przekazano je na specjalne życzenie prezydenta Aszrafa Ghaniego, który przybył do Gabinetu Owalnego i poprosił m.in. o dodatkowe wsparcie wyposażenia lotniczego – powiedział Sullivan. Prezydent Ghani opuścił Afganistan w niedzielę. Wówczas wojska talibów wkroczyły do stolicy kraju, Kabulu.
forsal.pl
Przekaż wieści dalej!