Donbas zagrożeniem dla pokoju na naszym kontynencie? Żołnierze USA w Europie w stanie „najwyższego zagrożenia”

– Europejskie dowództwo amerykańskich sił zbrojnych (EUCOM) wprowadziło najwyższy poziom zagrożenia w związku z eskalacją walk na Donbasie i ruchami wojsk rosyjskich – poinformował w środę „New York Times”. Zmieniono również klasyfikację sytuacji na Ukrainie na najwyższy stopień zagrożenia w systemie „WATCHCON”.

Amerykański dziennik wojskowy „Stars and Stripes” poinformował, że ocena sytuacji na Ukrainie w systemie „WATCHCON” została zmieniona w zeszłym tygodniu przez dowódcę wojsk amerykańskich w Europie z „możliwego kryzysu” na „potencjalny nadchodzący kryzys”. To najwyższy stopień zagrożenia w systemie.

Rzecznik Pentagonu John Kirby podczas konferencji prasowej powiedział, że zmiana w ocenie zagrożenia wskazuje na „obawy dowódcy na temat potencjalnych zagrożeń” i ma być sygnałem dla decydentów w związku ze zmieniającą się sytuacją. Media zaś oceniają, że przyczyną jest Donbas i eskalacja walk w tym regionie. W piątek tydzień temu podczas ostrzeliwania przez separatystów pozycji ukraińskich, zginęło czterech żołnierzy.

Dołóż cegiełkę do prawdziwie niezależnych, bezpartyjnych mediów.
KLIKNIJ TUTAJ i pomóż nam się rozwijać. Za każdą wpłatę serdecznie dziękujemy!

– Były to największe jednorazowe straty od początku rozejmu, który wszedł w życie pod koniec lipca ubiegłego roku. Eskalacji ma ponadto towarzyszyć gromadzenie rosyjskich sił wokół Ukrainy, a także zwiększona aktywność Rosjan w innych regionach. W poniedziałek samoloty wojsk NATO były podrywane 10 razy w reakcji na manewry rosyjskich bombowców blisko granic państw sojuszu – podaje onet.pl.

Były szef MSZ w Kijowie Pawło Klimkin uważa, że eskalacja konfliktu w Donbasie to element „targowania się” Władimira Putina z nową administracją Stanów Zjednoczonych. W ocenie Klimkina, zaostrzenie sytuacji jest świadome.

– On chce wykorzystywać tę kwestię przy targowaniu się, ukraińscy obywatele, którzy są tam w Donbasie, go nie interesują. Będzie targować się z nową amerykańską administracją, negocjując jakieś sprawy. Może chodzić o różne kwestie – i te dotyczące dostępu do aktywów, i sankcji itd. – powiedział w środę wieczorem Pawło Klimkin w telewizji Dom, uruchomionej dla mieszkańców terenów Ukrainy niepodlegających rządowi w Kijowie.

– Przysłano mi z Ługańska ogłoszenie, które wisiało na klatce schodowej, w którym napisano, że obywatele zarejestrowani na terytorium Ukrainy, czyli mają na myśli terytorium przez nas kontrolowane, uważani są w Ługańsku za obcokrajowców. Trwa taka pełzająca aneksja, która dla Rosji jest grą, a tych, którzy są w Donbasie, będzie kosztować bardzo dużo – dodał.

Z kolei doradca ukraińskiej delegacji w trójstronnej grupie kontaktowej ds. uregulowania konfliktu w Donbasie Ołeksija Arestowycza Rosja „będzie atakować Ukrainę co najmniej przez najbliższych 10 lat”.

Walki na Ukrainie wybuchły w 2014 roku. Wedle obecnych szacunków, zginęło w nich ponad 13 tys. osób.

onet.pl

Przekaż wieści dalej!

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

Więcej artykułów autora - Strona autora

Śledź mnie na: