Dolny Śląsk. Umieszczono obrotowy znak drogowy. Zaparkujesz w dozwolonym miejscu, a potem będziesz stał na zakazie zatrzymywania (WIDEO)
W Szczawnie-Zdroju na Dolnym Śląsku zamontowano obrotowy znak drogowy. Parkując w miejscu dozwolonym, po pewnym czasie bez zmiany miejsca auto znajduje się na zakazie zatrzymywania. Wiele osób uważa, że miasto chce w ten sposób skroić kierowców na mandatach.
Obrotowy znak drogowy znajduje się na ulicy Narciarskiej w Szczawnie-Zdroju. Znajduje się tam parking. W soboty i niedziele jednak straż miejska obraca symbol wskazujący na zakaz zatrzymywania.
Portal o2.pl zwraca uwagę, że „kierowcy są zatem narażeni na mandaty, szczególnie wówczas, gdy zostawiają auto na nieco dłużej”.
– To nie jest tak, że na Facebooku czy na plakacie ogłosimy, że następuje zmiana organizacji ruchu. Ta organizacja, jeśli wymagają tego względy bezpieczeństwa, może być wprowadzona w taki sposób, a kierowca ma obowiązek, korzystając z dróg publicznych, zwracać uwagę na znaki – przekonywał Marek Fedoruk, burmistrz Szczawna-Zdroju w rozmowie z walbrzych24.pl.
Choć znaki obracają strażnicy miejscy, to kierowcy podkreślają, że „nie ma żadnego harmonogramu, kiedy to się stanie”.
– W sieci udostępniono nagranie, na którym widać, jak strażnik miejski w ciągu dnia podchodzi do znaku i po prostu go obraca. Pojawiły się podejrzenia, że miasto chce w ten sposób zarobić na mandatach – podaje o2.pl.
Burmistrz twierdzi, że tak jednak nie jest. Zaś popularne w sieci nagranie, jak strażnik miejski obraca znak spowodowane miało być tym, że wcześniej obrócił go turysta, zaś strażnik miejski tylko poprawiał go na właściwą stronę.
– Nie było takiego momentu. Ja wiem, że ktoś zasugerował, puszczając jakiś dziwny filmik, twierdząc, ze strażnik zmienia ustawienie znaku, a drugi czy ten sam chodzi i zbiera mandaty. Gwarantuję, że nie znam takiego przypadku, by podjęto taką decyzję, a jeżeli tak, to zostaliby kierowcy upomnieni, żeby opuścili to miejsce, bo ze względów bezpieczeństwa następuje zmiana organizacji ruchu – przekonuje Fedoruk.
o2.pl
Przekaż wieści dalej!