HIT! Glapińscy radzą, jak przetrwać inflację! „Życzę, aby wygrała pani w totka”. NBP wydał komunikat, że prezes „nie udzielał żadnych wypowiedzi” (WIDEO)
Działaczka AgroUnii zatrzymała szefa NBP Adama Glapińskiego na sopockim molo w piątek. Zapytała go, jak ma przetrwać szalejącą i wciąż postępującą drożyznę. Wypowiedzi Glapińskiego szokują, do tego komizmu dodają wypowiedzi obecnej w nagraniu żony, która rzuca hasła o Tusku jako usprawiedliwienie.

Adam Glapiński i jego żona Katarzyna spacerowali po molo. Podeszła do nich działaczka AgroUnii, która nagrała sytuację.
Pani Glapińska w pewnym momencie rozmowy na informacje o wziętych kredytach rzuciła, że „życzę, żeby pani wygrała w totolotka”. Wcześniej zaś ironicznie zachęcała do głosowania „na Tuska”, co w mentalności osób starszych jest „zamknięciem dyskusji” na zasadzie „faszysty” czy „ruskiej onucy”.
Sam Glapiński obiecał, że w najbliższym razie dojdzie do co najwyżej jednej podwyżki stóp procentowych maksymalnie o 0,25 pproc..
Sprawa wywołała burzę nawet za granicą. W TVP podano, że Adam Glapiński zgodził się na rozmowę i udzielał rad. Z kolei rzecznik rządzącej oligarchii Piotr Müller w Polsat News odniósł się do zapowiedzi dotyczących stóp procentowych. Powiedział, że była to „spontaniczna reakcja” Glapińskiego i jedynie oficjalne komunikaty NBP lub RPP należy brać pod uwagę.
Z kolei Biuro Prasowe NBP wysłało do money.pl stanowisko, wedle którego Adam Glapiński przebywa na urlopie i „nie udzielał żadnych wypowiedzi”.
Najpewniej więc poza pokazem bezczelności i klasycznego „a za Peło”, z nagrania nie można dowiedzieć się nic pewnego.
onet.pl / money.pl / kontrrewolucja.net
Przekaż wieści dalej!