Morawiecki twierdzi, że po 15 września nie będzie zezwolenia na import ukraińskiego zboża
– Polska nie pozwoli, żeby zalało nas ukraińskie zboże. Niezależnie od tego, jaka będzie decyzja brukselskich urzędników, nie otworzymy naszych granic – przekonywał dziś rano w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki. 15 września skończy się unijne embargo na ukraińskie zboża.
Unijny zakaz obowiązujący do 15 września dotyczy importu pszenicy, kukurydzy, nasion słonecznika i rzepaku do pięciu państw sąsiadujących z Ukrainą. Polacy oczekują, że zakaz zostanie przedłużony za wszelką cenę.
Władze warszawskie od pewnego czasu zmieniły nastawienie. Nie udają, że problemu nie ma, tylko zapowiadają przedłużenie zakazuj importu, nawet na szczeblu krajowym, jeśli Bruksela nie przedłuży zakazu unijnego.
– Polska nie pozwoli, żeby zalało nas ukraińskie zboże. Niezależnie od tego, jaka będzie decyzja brukselskich urzędników, nie otworzymy naszych granic – napisał w serwisie X premier Morawiecki dziś rano.
Dodał, że teraz „Unia rozważa, czy utrzymać to embargo”.
– Powiem wam jak to się skończy. Polska nie pozwoli, by zalało nas ukraińskie zboże. Niezależnie od tego jaka będzie decyzja brukselskich urzędników, my granicy nie otworzymy. Tam muszą wziąć to pod uwagę, bo to Polacy decydują jak mają wyglądać sprawy w naszym własnym domu – przekonywał Morawiecki.
Wypowiedź rzeczywiście jest stanowcza. Należy jednak przypomnieć, że już wielokrotnie obecnie rządząca oligarchia twardo wypowiadała się na jakiś temat, po czym postępowała dokładnie odwrotnie, ogłaszając przy tym swój sukces.
Należy więc poczekać na konkretne decyzje i ich realizację, a nie wierzyć w nic nie warte słowa polityków, do tego w okresie kampanii wyborczej.
rmf24.pl / kontrrewolucja.net
fot. TT/Mateusz Morawiecki
Przekaż wieści dalej!
Kontrrewolucja.net
Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/gkvmg5
Więcej artykułów autora - Strona autora
Śledź mnie na:
