Piłka: Dumping socjalny nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością ani z wolnym rynkiem
Wiceprezes Prawicy Rzeczypospolitej, Marian Piłka na łamach „Rzeczpospolitej” pisze o zjawisku dumpingu socjalnego w korporacjach ponadnarodowych na terenie UE. Uważa, że ta „powinna podjąć walkę z zaniżaniem wynagrodzeń w krajach słabiej rozwiniętych”, m.in. w Polsce.
– Międzynarodowe korporacje, zamiast konkurować jakością i ceną oferowanych produktów, najczęściej rywalizują poprzez zaniżanie płac pracownikom w krajach słabiej rozwiniętych – pisze Marian Piłka. Zauważa też, że obecnie jest to „główny instrument polityki neokolonialnej”.
– Czasami tylko linia graniczna dzieląca dwa kraje decyduje o wysokości zarobków. Tak jest w przypadku granicy amerykańsko-meksykańskiej, czy granicy polsko-niemieckiej. W tych samych korporacjach, za tą samą pracę pracownicy otrzymują czasami nawet czterokrotnie niższe wynagrodzenie. Ta sytuacja nie ma nic wspólnego, nie tylko ze sprawiedliwością, ale i z wolnym rynkiem, bowiem stosowanie dumpingu socjalnego zakłóca jego funkcjonowanie – pisze polityk.
– Ofiarami tego rodzaju praktyk są pracownicy krajów mniej rozwiniętych gospodarczo, krajów, które często w przeszłości były ofiarami wyzysku kolonialnego czy innych form ekonomicznej dyskryminacji. Dlatego likwidacja, a w każdym razie rozpoczęcie procesu likwidacji tego typu praktyk, powinno być obowiązkiem zarówno państw na terenie których mamy do czynienia z tego typu praktykami, jak też państw macierzystych międzynarodowych korporacji, które je stosują – uważa Piłka.
Polityk stwierdza także, że „eliminacja nierównych płac w międzynarodowych korporacjach powinna być priorytetem rządowej polityki społecznej”, ponieważ „aktywność międzynarodowych organizacji w tym zakresie jest zdecydowanie niewystarczająca”.
Pełen tekst znajduje się na stronie „Rzeczpospolitej”.
rp.pl
Przekaż wieści dalej!