Polska PiS znowu wstała z kolan. Rząd akceptuje żądania Brukseli i dowali nam ideologiczny podatek
Tzw. „kamienie milowe” wpisane do KPO zobowiązały III RP do wprowadzenia nowego podatku dla pojazdów spalinowych. Trzeba też będzie więcej zapłacić za rejestrację takich samochodów. Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber przekonuje, że „bilans wychodzi dodatni” i – jak niegdyś już przysłowiowy Gowin, który „głosował, ale się nie cieszył” – zaznacza, że „nie jest entuzjastą tych rozwiązań”.
Gdy rząd PiS „wstaje z kolan”, wiadomo, że czeka nas albo kolejny wyraz ograniczenia suwerenności, albo większe opłaty albo jedno i drugie. Tak też jest właśnie w tym przypadku.
Komisja Europejska zaakceptowała Krajowy Plan Odbudowy zaproponowany przez III RP. Dzięki temu rząd będzie mógł uzyskać 36 mld euro z unijnego Funduszu Odbudowy.
Jest jednak warunek – wypełnienie tzw. „kamieni milowych”. Są to reformy „uzgodnione”, z KE, a więc de facto narzucone Warszawie.
Wśród żądań jest nałożenie podatku dla pojazdów spalinowych oraz wyższa opłata za zarejestrowanie takiego pojazdu.
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber w Radiu Plus powiedział, że „nie jest entuzjastą takich rozwiązań”, ale „mimo wszystko, jeżeli spojrzymy na zyski i straty, to bilans wychodzi dodatni”, jak przekonywał.
Zapytano go, jak bardzo w związku z tym wzrosną koszty dla kierowców. Choć odpowiedź jest oczywista, to polityk „nie chce zgadywać”.
– To wszystko zostałoby wprowadzone, czy narzucone tak czy inaczej, tak jak pakiet mobilności, który został wprowadzony, a nigdzie się na niego nie godziliśmy. To jest jedna z negatywnych stron funkcjonowania w UE. Ale jak spojrzymy na to, co dzieje się na Wschodzie, to jest jasne, że mamy dwie drogi. Albo droga z Europą i wolnym światem, przy wszystkich tego minusach, albo współpraca z Rosją – przekonywał Schreiber.
Oczywiście, kwestia wojskowa nie ma nic wspólnego z UE. Przynajmniej na razie. Ale czy ktoś jeszcze szuka merytorycznych wypowiedzi wśród obecnie rządzącej oligarchii?
money.pl / kontrrewolucja.net
Przekaż wieści dalej!