Ukraińska aktywistka: „Dobrze by było, gdyby ktoś nas reprezentował w Sejmie. Ukraińcy powoli zaczynają dostawać obywatelstwa”
Natalia Panczenko, ukraińska aktywistka mieszkająca w Polsce powiedziała, że „dobrze by było, gdyby ktoś reprezentował nas w Sejmie”. Podkreśliła również, że coraz więcej Ukraińców otrzymuje polskie obywatelstwo.
Panczenko w RMF FM w ubiegłą środę powiedziała, że Ukraińcy w Polsce są dobrze zorganizowani.
– Dobrze by było, gdyby ktoś reprezentował nas w Sejmie – powiedziała.
– Skoro ta społeczność jest tak duża, to ktoś powinien ją reprezentować. Ale do tej pory o tym nie myśleliśmy, pewnie dlatego, że większość z tych osób i tak ma w tej chwili obywatelstwo ukraińskie, nie ma obywatelstwa polskiego, nie ma prawa głosu w Polsce – kontynuowała.
Ta wypowiedź wskazuje, że Ukraińcy w Polsce rozważają już ingerowanie w nasze zwyczaje oraz prawo. Dalej jednak Panczenko powiedziała jeszcze inną ważną rzecz. Zwróciła uwagę, że przed wybuchem wojny rosyjsko-ukraińskiej w Polsce mieszkało około 2,5 mln Ukraińców.
– I te osoby już powoli zaczynają te obywatelstwa dostawać – ujawniła.
PROSIMY O WSPARCIE NASZYCH CZYTELNIKÓW I SYMPATYKÓW. KLIKNIJ, BY PRZEJŚĆ DO ZRZUTKI
Panczenko to ukraińska aktywistka działająca od lat w Polsce. Pracowała m.in. dla fundacji Otwarty Dialog oraz w EuroMajdan Warszawa. Znana jest z kontrowersyjnych wypowiedzi.
Portal kresy.pl przypomina, że zdaniem Panczenko ludobójcy z UPA walczyli z Polakami o niepodległą Ukrainę. Ponadto Gdańsk uważa za niemieckie miasto.
Umieściła również na swoim profilu w mediach społecznościowych zdjęcia mężczyzny, ofiary masakry w Odessie z 2014 roku. Nazywała go „psem” i pisała o „psiej śmierci”.
– Żal ich Wam? Bo mnie nie – niech płoną – pisała Panczenko, gość RMF FM.
Panczenko jest również aborcjonistką. Gdy w 2020 roku Trybunał Konstytucyjny stwierdził niezgodność ustawy aborcyjnej z konsytucją pod kątem eugenicznym, Ukrainka napisała, że „wstydzi się za kraj, w którym mieszka”.
kresy.pl / kontrrewolucja.net
fot. YT/RMF24
Przekaż wieści dalej!
już jest PO PIS LEWICA HOŁOWNIA PSL
W piątek, 17 marca 2023 były premier Donald Tusk przyjechał do Bytomia. Bytomianka wykrzyczała liderowi PO kilka słów.
– To nie nasza wojna.
To jest wojna banksterów, globalistycznych elit. Cały rząd chce nas wciągnąć w wojnę. Nasze dzieci nie pójdą na mięso armatnie.
Jestem matką i nigdy w życiu nie pozwolę na to, żeby polski rząd, od lewa do prawa, wszyscy wciągali Polskę w wojnę.
Nie dzielcie Polaków na PiS i PO. Nie ma PiS i PO, jest jedna Polska – mówiła wyraźnie poruszona.
Na to Donald Tusk skandalicznie odpowiedział, że hasło „To nie nasza wojna” powtarzają „rosyjskie trolle, rosyjskie służby”.
„To jest tak niemoralne, co pani mówi” – oznajmił hejter Tusk i dodał, że ukraińscy żołnierze giną również za nas.
tarnogorski. info