W „apolitycznej” komisji kapturowej mają być unioposłowie PiS
Co prawda w komisji kapturowej – formalnie mającej zajmować się badaniem rosyjskich wpływów na bezpieczeństwo Polski – nie mogą zasiadać posłowie i senatorowie, ale o unijnych posłach już nie było mowy. Według nieoficjalnych ustaleń, właśnie ci – oczywiście z PiS – mają się w niej znajdować.
Według podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o badaniu wpływów rosyjskich, komisja kapturowa nie ma prawnych narzędzi. Nie może pozbawić nikogo prawa do wykonywania publicznych funkcji.
Ponadto w ramach „apolityczności” nie wolno do niej przyjmować posłów i senatorów. Ale o unioposłach nikt nie mówił.
Jak wskazują media, nieoficjalnie mówi się o wprowadzeniu do niej unioposłów PiS Dominika Tarczyńskiego i Zdzisława Krasnodębskiego. Z kolei przewodniczącym – również na razie nieoficjalnie – ma zostać Sławomir Cenckiewicz.
– Bardzo prawdopodobne, że nieoficjalne informacje się potwierdzą, bo Cenckiewicz jest typowany na to stanowisko od dłuższego czasu i nie dementuje pojawiających się doniesień – zwraca uwagę portal nczas.com
nczas.com / kontrrewolucja.net
fot. ilustracyjne/fot. Alex E. Proimos/CC BY 2.0/Wikimedia Commons
Przekaż wieści dalej!