Zakazane substancje i salmonella w ukraińskich produktach. Polska alarmowała KE już na początku roku

– Polska już 23 lutego zgłosiła do unijnego Systemu Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach (RAFSS), że w pszenicy sprowadzonej do Polski z Ukrainy wykryto niebezpieczne dla zdrowia ludzkiego pestycydy – podało RMF FM. Informację potwierdził rzecznik KE Stefan de Keersmaecker. Władze w Warszawie uznały ryzyko dla zdrowia za „poważne”.

W pestycydach w pszenicy z Ukrainy wykryto chloropiryfos. Jest to zakazana na terytorium UE substancja.

To również ten sam środek, który wykryła w piątek Słowacja. Bratysława od razu po tym wstrzymała transport zboża z Ukrainy i wprowadziła zakaz przetwarzania i obrotu ukraińskimi zbożami i mąką.

POMÓŻ NAM POKRYĆ KOSZTY DZIAŁALNOŚCI! KLIKNIJ, BY PRZEJŚĆ DO ZRZUTKI I PRZEKAZAĆ JEDNORAZOWĄ DAROWIZNĘ NA DALSZE FUNKCJONOWANIE

– W odniesieniu do pszenicy przywożonej z Ukrainy mogę rzeczywiście potwierdzić, że za pośrednictwem systemu RASFF dokonano kilku powiadomień, w tym z Polski. Dotyczyły one obecności niedozwolonej substancji, chloropiryfosu, w pszenicy. Państwo, które wykryło skażenie, może rzeczywiście podjąć decyzję o odmowie wwozu skażonych produktów – powiedział rzecznik KE Stefan de Keersmaecker w rozmowie z RMF FM.

Ponadto stacja ustaliła, że „w ciągu ostatnich 3 miesięcy polskie władze wysyłały aż 16 zgłoszeń dotyczących artykułów rolnych z Ukrainy, stanowiących zagrożenie dla zdrowia ludzkiego”. Była to największa liczba zgłoszeń z wszystkich państw UE.

Ponadto 31 marca Polska uruchomiła unijny alarm z powodu salmonelli w granulowanych otrębach pszennych z Ukrainy. 28 marca zaś władze warszawskie zgłosiły wykrycie salmonelli w ziarnach kukurydzy oraz ciastkach sojowych.

Z kolei 17 stycznia zgłoszono kadm w ukraińskim grochu. Ryzyko dla zdrowia określono jako „poważne”.

rmf24.pl

fot. ilustracyjne/fot. Marek Strudzinski/Pixabay/Polina Rytova/unsplash.com (kolaż)

Przekaż wieści dalej!

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

Więcej artykułów autora - Strona autora

Śledź mnie na: