Szef IPN: Dekomunizacja ulic jest konieczna
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej, dr Jarosław Szarek uważa, że dekomunizacja ulic jest konieczna. Niestosowanie się do nowych przepisów dekomunizacyjnych przez włodarzy niektórych polskich miast, to element spuścizny PRL.
– W historii nie może być schizofrenii, ona też opiera się na systemie wartości. Ktoś był po dobrej stronie, a ktoś po złej. Przestrzeń publiczna jest tym, co przekazujemy przyszłym pokoleniom, formą pamięci, uhonorowania. Nazwy ulic należą się osobom godnym. System komunistyczny dławił wszystko – wolną, niepodległą Polskę, był systemem niedemokratycznym, represji, systemem, który upadł – mówi dr Szarek.
– Mimo że upłynęło już wiele lat od jego upadku, spuścizna nadal istnieje w umysłach i karierach ludzkich. Przecież wielu ludzi zawdzięcza temu systemowi kariery, których by nie zrobiły w demokratycznym ustroju. Zrobiły je w systemie niedemokratycznym, służąc obcemu mocarstwu. Ten system najtwardszy pozostał w umysłach ludzkich. Stąd ten problem – dodaje szef IPN.
2 września rozpoczęło się odliczanie trzymiesięcznego terminu, w którym to wojewodowie mają zająć się dekomunizacją w przypadkach, w których gminy nie uporały z tym zadaniem. IPN wskazuje nazwy ulic do zmiany z pełnymi uzasadnieniami. Pozostało więc niewiele czasu na dekomunizacje reszty ulic.
pch24.pl
Przekaż wieści dalej!