Co tam w „katolickich” mediach? „Gość Niedzielny” utożsamia Franciszka z Bogiem
– Jeśli Stolica Apostolska i papież zapisali się do masonerii, to znaczy, że Bóg też – przekonuje Franciszek Kucharczak na portalu „Gościa Niedzielnego” uchodzącego nadal za katolickie czasopismo. Jest to błędne utożsamianie papieża i Watykanu z Bogiem, w myśl zasady, że jeśli papież coś powie lub zrobi, to jest to dopuszczalne. A w konsekwencji – jeśli kapłani coś zrobią, to jest to dobre. A to oczywisty błąd.
Swój tekst GN opublikował w mediach społecznościowych. Widzimy na nim kartkę z symbolem masonerii – węgielnicę z cyrklem. Jest to przedstawione w formie rysunku na kartce, zaś obok napis „przyczep temu, z kim się nie zgadzasz”. Sam tekst zaś to emocjonalne, ale i dość nieporadne przekonywanie, że ŚDM, czyli Światowe Dni Młodzieży (ale też można powiedzieć Światowe Dni Modernizmu) były w porządku, bo byli tam młodzi ludzie i deklarowali, że się nawrócili.
Oczywiście, nie idzie tego zweryfikować, a ludzie mają tendencję do częstych wielkich, ale niekonsekwentnych deklaracji. Wszystko to ma rzekomo znosić grzech nadużyć liturgicznych ze strony księży, biskupów czy Franciszka.
Co ważne, napisano też, że „jeśli Stolica Apostolska i papież zapisali się do masonerii, to znaczy, że Bóg też”. Jest to oczywisty błąd logiczny, ponieważ utożsamia to papieża z Bogiem. Tymczasem papież jest tylko człowiekiem i może grzeszyć, co w żaden sposób grzechu nie znosi. Papież może też dopuszczać się herezji czy o nią zakrawać, jak niewątpliwie ma to miejsce, a w przyszłości zapewne zostanie to stwierdzone. Nie oznacza to, że herezja jest dobra.
Również w komentarzach widać dość jednoznaczne oburzenie na infantylną treść czasopisma uchodzącego za „poważne” i „katolickie”.
– Jeśli papież zapisał się do masonerii, to znaczy, że zdradził Boga i zgrzeszył. Papież jest nieomylny tylko wtedy, gdy uczy ex cathedra o wierze i moralności, ale nie jest Bogiem, może popełniać błędy i grzeszyć. Nie propagujcie tutaj nauki sprzecznej z doktryną katolicką – wyjaśnił tłiterowicz KontraŚwiat.
– Skoro papież popełnił grzech, to Bóg też??? Serio??? Upadek moralny, zawsze kroczy razem z upadkiem intelektualnym – stwierdził inny internauta.
– Mieliśmy już w historii Kościoła nawet i papieży zwyczajnie rozwiązłych. I nic to nie znaczy o Panu Bogu, a jedynie o nim samym – napisała Wanda.
Z kolei Vojtek zwrócił uwagę, że „bezzasadna krytyka ŚDM jest zła” i on sam uważa je za „wartościowe”.
– Ale to nie znaczy, że było idealnie, bo był tam papież i entuzjastycznie nastawiona młodzież – podkreślił.
Krzysztof Szymon Szymański ocenił, że GN „pisze ten artykuł na tak żenująco niskim poziomie, że nie warto na niego poświęcać czasu” i jest to takie „memłanie”, że „dzieci w przedszkolu jaśnie wyrażają o co im chodzi”.
– Przystąpienie do masonerii jest grzechem ciężkim, który z automatu wyklucza daną osobę z KK, aż do momentu powtórnego nawrócenia. Nie ma znaczenia, czy ta osoba jest duchownym czy świeckim – zaznaczył.
Natomiast Mateusz Ochman przerobił grafikę, gdzie zamiast symbolu masonerii znajdują się kartki z napisem „trads” i „faryzeusz”.
twitter.com / kontrrewolucja.net
fot. Tt/Mateusz Ochman
Przekaż wieści dalej!