Kard. Pell wzywa Watykan do nagany wobec dwóch biskupów za publiczne błędy w nauczaniu

Kard. George Pell wezwał Watykan do publicznej nagany za „całkowite i wyraźne odrzucenie” nauczania Kościoła w sprawie seksualności. Chodzi o postawę dwóch europejskich biskupów. Hierarcha wezwał Kongregację Nauki Wiary do „interwencji i wydania orzeczenia” w sprawie jezuickiego kard. Jean-Claude’a Hollericha i bpa Georga Bätzinga.

Kard. Pell zwrócił uwagę na błędy nauczania dwóch europejskich hierarchów. Abp Luksemburga, kard. Jean-Claude Hollerich SJ stoi na czele Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). W ubiegłym miesiącu jezuita twierdził, że obecne nauczanie Kościoła jest „błędne”. Natomiast „socjologiczno-naukowe podstawy” nauczania dotyczą tego, co „dawniej potępiano jako sodomię”. Obecnie zaś rzekomo nauczanie to „nie jest już poprawne”.

Z kolei bp Bätzing przekonywał w wywiadzie z 4 marca, że związki homoseksualne są dopuszczalne i nie są one grzechem. Twierdził też, że należy zmienić treść Katechizmu Kościoła Katolickiego, by dać temu wyraz.

Obaj hierarchowie zapowiedzieli, że nie będą usuwać ze swoich diecezji homo-kapłanów ani świeckich homoseksualistów.

– Nikt nie musi się obawiać utraty pracy z powodu homoseksualizmu – powiedział bp Bätzing. – Nie jest moją sprawą to, jak ktoś przeżywa swoją osobistą intymność – przekonywał przewodniczący niemieckiego episkopatu.

Kard. Pell stwierdził, że nauczanie wyżej wymienionych biskupów „nie tylko odrzuca starożytne judeochrześcijańskie nauczanie potępiające aktywność homoseksualną, ale podważa i odrzuca nauczanie o monogamicznym małżeństwie, wyłącznym związku mężczyzny i kobiety”. Dodał, że widzi problem malejącej liczby wiernych w niemieckojęzycznych krajach. Jednak odpowiedzią powinno być „ponowne odkrycie obietnic Jezusa” i ściślejsze przyjęcie „pełnego depozytu wiary”.

W związku z tym nie jest dobrym rozwiązaniem „podążanie za zmiennymi dyktatami współczesnej kultury świeckiej”, ponieważ – jak niegdyś stwierdził papież Paweł VI – „jest to dla Kościoła droga prowadząca do samozniszczenia”.

– Australijski purpurat kurialny, były arcybiskup Sydney, który w latach 2014 – 2017 pełnił funkcję pierwszego prefekta Sekretariatu ds. Gospodarki, skrytykował również „drogę synodalną” w Niemczech, gdzie sprzeczne z nauką Kościoła zmiany są przegłosowywane przez wyselekcjonowanych uczestników. Wyraził uznanie dla niedawnego listu otwartego konferencji biskupów nordyckich do biskupa Bätzinga, wyrażający głębokie zaniepokojenie tym procesem, dodając, że jest to „jeden z przykładów niemal jednomyślnego odrzucenia przez biskupów na całym świecie tych innowacji”. Zaniepokojenie i zatroskanie tymi propozycjami wyraził także 22 lutego przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Stanisław Gądecki – podaje pch24.pl.

Kard. Pell podkreślił, że Kościół „nie jest luźną federacją, w której różne krajowe synody lub zgromadzenia i prominentni przywódcy mogą odrzucić istotne elementy Tradycji Apostolskiej”.

– Jedność katolików wokół Chrystusa i Jego nauczania wymaga jedności co do głównych elementów w hierarchii prawd… Takie odrzucenie jest pęknięciem, niezgodnym ze starożytnym nauczaniem Pisma Świętego i Magisterium, niezgodnym z jakimkolwiek prawomocnym rozwojem doktrynalnym – stwierdził hierarcha.

pch24.pl

Przekaż wieści dalej!