Kolejny wilk w owczej skórze? Proboszcz zapowiedział liczenie wiernych i zachęca do nieprzychodzenia na Mszę św.
Proboszcz Bazyliki św. Antoniego w Rybniku zapowiedział, że od przyszłej niedzieli będą liczeni wierni wchodzący do kościoła, ponieważ „ludzi na mszach świętych jest za dużo”.
– Kochani Parafianie i Goście. Od wielu miesięcy nieustannie przypominamy w ramach ogłoszeń o normach sanitarnych w bazylice. Dziękujemy Wam za to, że je zachowujecie. To nasza wspólna troska i odpowiedzialność za zdrowie i życie nasze i innych. Niemniej zauważamy w ostatnim czasie na niektórych mszach więcej wiernych niż może być /limit 127 osób/. I nie chodzi tu o więcej 5 czy 20 osób. Nie możemy na to pozwolić – przekonuje proboszcz, ks. Marek Bernacki.
– Tym bardziej, że sami wierni zwracają nam uwagę, że „chyba jest za dużo”, a co bardziej „życzliwi” pytają czy nas księży normy sanitarne nie obowiązują? Jesteśmy zmuszeni więc liczyć wiernych wchodzących do kościoła. I tak będzie od niedzieli 20.12. Proszę przyjmijcie to ze zrozumieniem. To dla nas tez trudna i bolesna decyzja ale normy prawne chcemy zachowywać, przed sanepidem się nie wytłumaczymy, a mandatu też płacić nie chcemy. Mamy informacje, że w niektórych kościołach kontrole z zewnątrz miały miejsce – twierdzi.
Na koniec wprost nawet zachęca, by nie przychodzić na Mszę świętą!
– Raz jeszcze apeluję – niech dzieci zostaną w domu, niech starsi korzystają z dyspensy, niech Goście udają się na msze do swoich parafii – nawołuje.
– Kto jednak będzie chciał może uczestniczyć w liturgii na zewnątrz – będą włączone głośniki. Wychodząc też naprzeciw tej sytuacji wprowadzamy dodatkową pasterkę o 21.00 i przez Święta dodatkowe msze o 13.30 i 19.30. Kochani Parafianie liczę na Wasze zrozumienie i wsparcie – ks. Proboszcz – podsumowuje.
bazylika.rybnik.pl
Przekaż wieści dalej!
A to wina księdza, że jest wprowadzony reżim sanitarny? I że z powodu ryzyka donosu nie chce płacić wysokich kar, na które parafii mogłoby być nie stać? Jest tez napisane, że i dla nich jest to bolesne, co chyba jest zrozumiałe. Nie wiem, po co go nazywać wilkiem w owczej skórze. On to sobie wymyślił? A poza tym, to w związku z zaistniałą sytuacją każdy kościół po prostu powinien zapewniać jak największą liczbę Mszy Świętych od rana do wieczora i tyle. To powinno być oczywistym rozwiązaniem tej sytuacji.
Chodzę do tej bazyliki. Ksiądz robi to bo nie ma zamiaru płacić kary sanepidowi .