Libijskie władze aresztowały nauczycieli za „odejście od islamu” i promowanie chrześcijaństwa
Sześć osób zostało aresztowanych przez Libijską Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zarzucono im apostazję oraz promowanie chrześcijaństwa.
Agencja podała, że zatrzymani Amerykanie nauczający języka angielskiego oraz inni nauczyciele w ramach placówki utworzyli nieformalny ośrodek głoszenia chrześcijaństwa. Libijskie władze zarzucają im „ważną rolę” w „zwodzeniu” Libijczyków, by porzucili islam.
– Atakowanie naszej prawdziwej religii nie różni się niczym od ekstremistycznych aktów terroryzmu – przekonuje agencja.
Media zwracają uwagę, że zatrzymanie może mieć związek z tym, że syn jednego z czołowych polityków kraju – Salema Musy Madiego, członka Rady Najwyższej i Rady ds. Dialogu Politycznego – przeszedł na chrześcijaństwo. Polityk napisał na Facebooku, że jego syn Sifaw otrzymał w tym miesiącu zarzut „nawrócenia się na chrześcijaństwo”.
POMÓŻ NAM POKRYĆ KOSZTY DZIAŁALNOŚCI! KLIKNIJ, BY PRZEJŚĆ DO ZRZUTKI I PRZEKAZAĆ JEDNORAZOWĄ DAROWIZNĘ NA DALSZE FUNKCJONOWANIE
Według „Open Doors”, w Libii żyje około 35 tys. chrześcijan. Stanowią oni 0,5 proc. ludności. W okresie 1.10.2021-30.09.2022 r. doszło do około 200 przypadków agresji fizycznej i psychicznej wobec chrześcijan. Doszło również do 19 porwań i 15 aresztowań.
Według raportu OD, Libia znajduje się blisko szczytu liczby prześladowań chrześcijan. Wyżej znalazły się tylko komunistyczna część Korei, Afganistan i Somalia. Za Libią zaś znalazły się Pakistan, Erytrea, Jemen, Iran, Nigeria i Indie.
pch24.pl
fot. ilustacyjne/fot. Pixabay