Ludzie próbują pomóc podczas ataku padaczki a protestantka bełkocze myśląc, że wypędza demona (WIDEO)
Protestancka „ewangelizatorka” zamieściła na swoim kanale nagranie, jak podbiega do mężczyzny, który prawdopodobnie miał atak padaczki. Jednak zamiast dostosować się do udzielających pomocy… bełkocze oraz wymawia słowa, jakby „wypędzała” demona.
ZOBACZ TEŻ: Bezczelna manipulacja „Ośrodka Monitorowania”! Pokazują protestanckie cyrki… i przypisują je katolikom!
Nad osobą doznającą ataku pochyla się strażniczka miejska oraz jakiś mężczyzna. Wraz z kamerą podbiega protestantka, kładzie rękę na chorym i zaczyna bełkotać w podobny sposób, jak podczas rzekomych „modlitw językami” w protestanckich oraz modernistycznych wspólnotach.
W pewnym momencie kobieta… próbuje wypędzać demona. – Won powiedziałam! Wynoś się z niego! – krzyczy kobieta. Pomimo sprzeciwu osób zajmujących się cierpiącym i prośby, by się odsunąć, protestantka nie odpuszcza. – To tak działa, bo to musi wyjść z niego. Spokojnie! – twierdzi.
Przeglądając kanał widzimy, że kobieta jest aktywną protestantką. W nagraniach widzimy m.in. „chrzty”, których udziela.
Gorsze od postawy porzucenia rozumu jest jednak to, że kobieta – w imię swojego fanatyzmu bądź też zwykłej potrzeby skupiania uwagi – utrudniała udzielanie pomocy dla tego mężczyzny.
Przekaż wieści dalej!
Sekciarstwo w natarciu. Pełna kompromitacja!
Choremu na padaczkę nie można pomóc w czasie ataku.
A co niby mogła zrobić?