Marian Kowalski: Kluby IPP to rodzaj nowicjatu i werbunku. Donosicielstwo jest na porządku dziennym
Marian Kowalski, który po ponad dwóch latach odszedł z protestanckiej telewizji „Idź Pod Prąd” zajmującej się m.in. agresywnym przekazem w polityce oraz szkalowaniem Kościoła katolickiego ujawnia metody działania „Kościoła Nowego Przymierza”. Jego głównym pastorem jest Paweł Chojecki, redaktor naczelny telewizji „IPP”. Z wpisu byłego polityka wynika, że nie bez powodu mówiono o tym środowisku „sekta”.
– Oświadczam, że wszystkie inicjatywy ipp mają na celu wyłącznie budowę Kościoła Nowego Przymierza, kluby ipp to rodzaj nowicjatu, w którym dokonuje się selekcji i werbunku – napisał Marian Kowalski na Facebooku.
Były polityk informuje również, że wśród działań tych protestantów jest ingerowanie w rodziny. – KNP [„Kościół Nowego Przymierza” – red. Kr] stopniowo ale skutecznie izoluje swych członków od rodzin i znajomych spoza grupy, ludzie ci pozbawiani są prywatności i podlegają nieustannej kontroli. Podsłuchiwanie i donosicielstwo są na porządku dziennym. Przywódca wyznacza trendy mody, kobietom nie wolno dbać o siebie a mężczyźni muszą harować na dziesięcinę – ujawnia Kowalski.
– Najbardziej szkoda mi p. Euniki, zamiast założyć normalną rodzinę marnuje się usługując zrzędliwemu ojcu. Jej uroda, inteligencja i pracowitość w normalnych warunkach mogłyby przynieść wiele dobra. Ma wspaniały potencjał dziennikarski – ocenia.
Na sam koniec stwierdza, że „teraz jedynym celem działań IPP będzie wojowanie ze mną”, zaś pastora określa mianem „władcy marionetek”.
https://www.facebook.com/Kowalski.Marian/photos/a.361353880635852/1546138225490739/?type=3&theater
Przekaż wieści dalej!
Marian niech nie zwala,kiedy go ludzie prosili by interweniował z powodu zapędów Chojeckiego,twierdził,ze z nim nie współpracuje (udokumentowane) ,a był 2 lata ,i umywał ręce,więc niech nie gada,bo nie robił nic–wygodnie było stac z boku i brac forsę.
Kowalskiego ludzie bogato wspierali ,załapał pół miliona i nawet nie raczył w programie wystąpic i powiedzieć z jaka to sektą był i jak organizowali mu spotkania w terenie i może zwrócić pieniązki,skoro okazał sie oszustem,bo jakoś nigdy nie zgłosił w programie ani na zjazdach ludziom,że mu coś nie gra.
Marian okazał się frajerem bez honoru
agent jak Dziwisz, kapciowy, ten z Watykanu aż po Smoleńsk…Przesrał sobie tak zycie polityczne jak i prywatne, jak filmowy Himilsbach cieciem na placu budowy…
„panie” Marianie, my naprawdę wierzyliśmy, że w tym kraju da się zmienić scenę polityczną. Teraz już wiem, że „pana” tam nie będzie…
To czemu Pan od przyjął propozycje współpracy od Pastora? Czemu Pan na wizji nie powiedział? Czemu Pan pobierał pieniądze? Kto Panu pomógł po kontuzji, kto wyciągnął do Pana pomocną dłoń. Wstyd i hańba. Dzban roku.
No i sekta się rozdupca.
Znikną w czeluściach internetu, ja już wcześniej słyszałem co tam się dzieje, Marian potwierdził na sto procent że ktoś tak się kiedyś nie mylił i nie spekulował tylko prawdę powiedział o nich.
Marian Kowalski taki sobie cwaniaczek który ma dwie a może więcej twarzy który mnie i innych ludzi z tvipp zrobił w kukiza do jakiego stopnia lub poziomu można być takim zarozumialcem bezczelnym szkoda słów ?