Młodzi mężczyźni pili i palili w kościele, potem oddali mocz na krzyż. Jest szansa na karę więzienia
Dwóch młodych pijanych mężczyzn weszło do jednego z lubelskich kościołów. W środku palili papierosy, pili alkohol i używali głośno wulgaryzmów. Po wyjściu oddali mocz na krzyż znajdujący się na terenie kościoła. Zostali aresztowani i grozi im do dwóch lat więzienia.

W Polsce coraz częściej dochodzi do profanacji chrześcijańskich świątyń. Kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej w Lublinie poinformował, że w piątek rano w jednym z lubelskich kościołów doszło do kolejnego takiego aktu.
– W trakcie mszy do kościoła weszło dwóch młodych mężczyzn, którzy usiedli w ławce. Sprawcy od samego początku zachowywali się hałaśliwie i używali słów wulgarnych. W pewnym momencie zaczęli palić papierosy i spożywać alkohol. Pomimo interwencji księdza nie chcieli opuścić kościoła. Dopiero po reakcji innych wiernych wyszli na zewnątrz. Tam jak się okazało, załatwili potrzebę fizjologiczną na stojący na placu krzyż – powiedział kom. Gołębiowski.
Policjanci zatrzymali sprawców. To dwóch mężczyzn w wieku 19 i 20 lat. Obaj byli pijani. Jeden z nich miał 3 promile alkoholu w organizmie, drugi zaś ponad 2.
Sprawcy profanacji usłyszeli zarzut złośliwego przeszkadzania w wykonywaniu aktów religijnych oraz obrazy uczuć religijnych. Grozi im do dwóch lat pozbawienia wolności.
Jeden ze sprawców twierdził, że pomylił krzyż ze ścianą.
pch24.pl / kontrrewolucja.net
Przekaż wieści dalej!