Papież interweniuje w sprawie Braci Miłosierdzia
Ojciec święty Franciszek stanowczo domaga się, by zakon Braci Miłosierdzia w Belgii wycofał się z uśmiercania chorych w ośrodkach prowadzonych przez zgromadzenie. Żąda także, by zakon jednoznacznie opowiedział się przeciwko tej makabrycznej praktyce. Jeśli bracia nie posłuchają, papież ostrzega, że poniosą poważne konsekwencje.
Chodzi o Braci Miłosierdzia prowadzących w Belgii placówki medyczne. Kilka miesięcy temu w jednej z prowincji wybuchł skandal, gdy wyszło na jaw, że zakonnicy wyrazili zgodę na przeprowadzanie tzw. eutanazji pacjentów psychiatrycznych. Chorzy mieliby być uśmiercani w katolickich szpitalach, co potwierdził sprzeciwiający się praktyce generał zakonu, brat Rene Stockman. Przełożony domagał się wycofania zgody na zabijanie pacjentów. O sprawie pisaliśmy w maju (TUTAJ). Od tamtej pory sytuacja nie uległa zmianie, więc papież postanowił interweniować.
Franciszek wyraźnie podkreślił, że domaga się od braci wycofania z decyzji o zgodzie na zabijanie pacjentów. W ośrodkach nie ma miejsca na uśmiercanie chorych. Bracia muszą także podpisać się pod oświadczeniem, w którym deklarują, że „całkowicie popierają nauczanie Kościoła Katolickiego, który zawsze wyznaje szacunek i prawo do całkowitej ochrony ludzkiego życia, od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci”. Bracia mają czas do końca sierpnia. Ci, którzy nie posłuchają papieskiego nakazu, będą musieli zmierzyć się z konsekwencjami, wśród których nie zabrakło nawet ekskomuniki.
catholicherald.co.uk
Przekaż wieści dalej!