Paweł Chojecki skazany za znieważanie katolików, narodu polskiego i prezydenta. Agresywny incydent po ogłoszeniu wyroku

– Oszczerca Paweł Chojecki uznany WINNYM i skazany na ograniczenie wolności (spore prace społeczne) oraz zapłatę ponad 20 tyś. kosztów sądowych. To wielkie święto prawych Polaków – poinformował Radosław Patlewicz na facebookowej grupie „Wykluczeni z 'Idź Pod Prąd'”. Po ogłoszeniu wyroku jeden z wyznawców religii głoszonej przez pastora zaatakował sędziego.

Portal onet.pl przypomina, że Chojecki został oskarżony przez Prokuraturę Rejonową Lublin-Południe o „obrazę uczuć religijnych katolików, znieważenie katolickich przedmiotów czci religijnej, pochwalanie wszczęcia wojny napastniczej z komunistyczną Koreą Północną oraz znieważenie narodu polskiego i prezydenta RP”.

Pastor nazwał prezydenta „strażnikiem interesów Moskwy i Berlina”, „agentem śpiochem”, „baranem”, „zdrajcą” i „tchórzem skończonym”. Znieważał również rzymskich katolików, wyśmiewając m.in. Mszę świętą. – Jak zjesz se Jezusika to pomieszka w tobie góra 15 minut – mówił Chojecki. Przekonywał również, że „Kościół katolicki to wielka prostytutka”, zaś osoby odmawiające modlitwę różańcową zrównał z „małpami”.

Znieważył również naród polski, mówiąc „katolicka zidiociała Polska” oraz że „Polacy są gnidowaci”.

Prokuratura żądała 10 miesięcy pozbawienia wolności, grzywny oraz usunięcia z kanału YouTube „Idź Pod Prąd” treści godzących w innych ludzi. Sąd Okręgowy w Lublinie przyznał rację śledczym i skazał lidera protestantów na osiem miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Musi też zapłacić ponad 20 tys. zł kosztów sądowych.

– Ta kara pozwoli oskarżonemu na przemyślenie swojego postępowania i dogmatów, tak by nie dotykały one osób, do których zwraca się w swoich wypowiedziach. Sąd widzi nadzieję, że oskarżony się opamięta – powiedział sędzia Andrzej Klimkowski.

– Ten wyrok pokazuje, że jeszcze w Polsce trwa cywilizacja łacińska. Są ważne takie wartości, jak prawda, dobro i kultura, a nie kłamstwo, zło i chamstwo. Oskarżony wulgarnie obrażał świętości katolickie, szkalował naród polski i prezydenta. Mam nadzieję, że Paweł Chojecki zaprzestanie tej wulgarnej i antypolskiej działalności – powiedział „Onetowi” Radosław Patlewicz, oskarżyciel posiłkowy w sprawie Chojeckiego.

Jak dodał, pastor próbował powołać kilkudziesięcioosobową grupę heretyków, którzy mieli zadeklarować, iż są rzekomo katolikami. – Na taką okoliczność, że rzekomo są katolikami i ich te wulgarne określenie nie obrażają. W toku przewodu sądowego udowodniłem, że poszczególne osoby są członkami Kościoła Nowego Przymierza i nie powinni występować, jako katolicy – podkreślił Patlewicz.

Sam Paweł Chojecki nie był obecny na ogłoszeniu wyroku. Wyrok jest nieprawomocny. Po jego ogłoszeniu doszło do agresywnego incydentu.

– Skala fanatyzmu sekty: po ogłoszeniu wyroku, jeszcze na sali sądowej, jeden z wyznawców Chojeckiego zaatakował słownie sędziego. Bredził o religii i że Chojecki jest niewinny. Powiedziałem mu, żeby przestał bronić Barabasza. Nagranie wkrótce w sieci – zapowiedział Patlewicz.

Skala fanatyzmu sekty: po ogłoszeniu wyroku, jeszcze na sali sądowej, jeden z wyznawców Chojeckiego zaatakował słownie sędziego. Bredził o religii i że Chojecki jest niewinny. Powiedziałem mu, żeby przestał bronić Barabasza. Nagranie wkrótce w sieci. pic.twitter.com/7GE3ptUiNG

— Radosław Patlewicz ?? (@RadekPatlewicz) June 10, 2021

Przekaż wieści dalej!

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

Więcej artykułów autora - Strona autora

Śledź mnie na: