Kurdej-Szatan spowodowała problemy innych aktorów. Uniatowski i Damięcki stracą przez nią role. „Mają żal o niewyparzony język”
Serwis plotkarski pudelek.pl poinformował, że przez wpis, który popełniła Barbara Kurdej-Szatan pracę mogą stracić inni aktorzy, których role były powiązane z nią. Zagrożony jest Sławomir Uniatowski, który w serialu „M jak miłość” w TVP grał rolę chłopaka postaci granej przez aktorkę. Z kolei w serialu „W rytmie serca” w Polsacie rolę może stracić Mateusz Damięcki.
„Pudelek” poinformował, że w związku z zakończeniem przez TVP współpracy z Barbarą Kurdej-Szatan, rolę straci także Sławomir Uniatowski.
– Sławek już wcześniej ciągle wydzwaniał do produkcji i pytał zaniepokojony, kiedy wróci na plan. Nie grał już od kilku miesięcy, bo w kalendarzówce nie było jego serialowej dziewczyny, którą grała Kurdej-Szatan – cytuje swoje źródło portal.
Kurdej-Szatan grała także w serialu Polsatu „W rytmie serca”. Nagrania do niego zostały przerwane, gdy aktorka zaszła w ciążę. Serial miał zostać wznowiony, ale – jak podaje portal – „po ostatniej aferze nie ma na to szans, a to oznacza, że z pracą pożegnał się też Mateusz Damięcki”.
– Mateusz na kolacji z przyjaciółmi powiedział, że po tej aferze nie ma szans na wznowienie serialu z Baśką w roli głównej. Obaj aktorzy mają żal do koleżanki o niewyparzony język, przez który sami zostali bez pracy – mówi źródło portalu.
Przekaż wieści dalej!