Portal Kontrrewolucja.net ma służyć chrześcijanom i ludziom dobrej woli w poznawaniu prawdy o otaczającym nas świecie. Bronimy wartości cywilizacji łacińskiej oraz edukowaniu każdej osoby, która widzi, że dzisiejsze problemy sięgają dalej, niż pokazują to media, włącznie z tymi „niepokornymi”.
Nasze logo i nazwa nawiązują do bohaterów, którzy w 1793 roku stanęli do walki władzą rewolucyjną w departamencie Wandea we Francji. Serce z krzyżem, podpisane „Bóg i król”, poprowadziło społeczeństwo do wyparcia sił francuskich z departamentu. Koniec powstania był jednak tragiczny. Chłopi nie chcieli wychodzić poza swoje ziemie, co dało czas paryskiemu rządowi na mobilizację armii i brutalne spacyfikowanie powstania. Ten przykład daje nam naukę, że nie możemy interesować się tylko sobą, lecz musimy dbać o dobro wspólne.
W dobie wszechobecnych ideologii rewolucyjnych, które przybierają różne nazwy i sztandary, każdy człowiek winien być świadom trwającej od 1789 roku wojny. My bierzemy w niej udział poprzez przekaz informacji, by ludzie mogli wyrwać się z panującej dezinformacji mediów mętnego nurtu. Bez tego bowiem ideologia gender, transhumanizm, zwolennicy zabijania nienarodzonych dzieci i wszelkie neo-marksistowskie ruchy będą miały ułatwione zadanie.
Nie ubóstwiamy żadnych polityków, nie finansuje nas żadna partia ani organizacja, jesteśmy inicjatywą całkowicie oddolną. Choćby wszyscy na zło mówili “konieczność”, my będziemy nazywać je złem.
Wystartowaliśmy 25 stycznia 2015 roku. Założycielem portalu jest Dominik Cwikła.
Przekaż wieści dalej!
Nie można w imię Jezusa Chrystusa szerzyć niepokojów społecznych, wprowadzać w błąd ludzi itp. Jeśli nie jesteście obcą agendą (bo tak to niestety podejrzewam), to zacznijcie czytać z wiarą Ewangelię, a później zaczniecie Ją stosować w życiu. Na początek proponuję jednak dobrą spowiedź u dobrego kapłana (niestety, wielu zatraciło wiarę w Ewangelię Jezusa Chrystusa), który nie podziela Waszych poglądów politycznych. Tylko prawda jest ciekawa.
Panie Edziu, polecam maść na ból d… Tak to jest, że gdy ktoś coś nieprzyjemnego mówi, to od razu agent… To typowo bezpieczniacka zagrywka lub majaczenia oszukanych.