Hartman napisał list do papieża Franciszka
Jan Hartman wysłał list do papieża Franciszka. Skarży się w nim na sprzeciw Kościoła katolickiego w Polsce wobec planowanego podpisania przez prezydenta Rzeczypospolitej „konwencji przemocowej”, jak również na opuszczenie zakonu Redemptorystów przez o. Jerzego Galińskiego CSsR z powodu działalności publicznej o. dra Tadeusza Rydzyka CSsR.
Nasz wspaniały obywatel Polski Jan Hartman, zatroskany o suwerenność kraju, prosi w liście o interwencję papieża. Powołuje się na konkordat oraz prawo kościelne. Jakie są główne przyczyny wysłania listu?
Po pierwsze Biskup Ignacy Dec, Ordynariusz Diecezji Świdnickiej dokładnie 12. lutego napisał list do prezydenta Polski z prośbą, aby ten nie podpisał konwencji genderowej. Według Unii Europejskiej, konwencja ma chronić kobiety i przeciwdziałać przemocy domowej, ale tak naprawdę jest ona furtką do wprowadzenia ideologii gender do przedszkoli i szkół.
Jan Hartman, jako ateista i filozof, nie może spokojnie przyjąć, że Kościół „miesza się” do polityki. Według niego, wysłanie prośby do prezydenta przez biskupa jest pogwałceniem konkordatu. „Wywieranie jakichkolwiek nacisków na polskie władze państwowe w kwestiach stanowienia prawa i sprawowania rządów przez stronę kościelną, która pozostaje z moim państwem w stosunkach zdefiniowanych, z woli Kościoła, jako stosunki międzynarodowe, stanowi nie tylko rażące pogwałcenie konkordatu, lecz przede wszystkim ingerencję w suwerenność Rzeczypospolitej Polskiej” – tak Hartman wyraził się w liście.
Drugą nie dającą spać po nocach i dręczącą Hartmana sprawą jest odejście z zakonu redemptorystów jednego z ojców, a mianowicie o. Jerzego Galińskiego CSsR w rzekomym proteście przeciwko działalności redemptorysty o. dra Tadeusza Rydzyka CSsR.
Oczywiście o. Tadeusz Rydzyk jest (według ateisty) wrogiem numer jeden, który we władaniu ma Radio Maryja, Telewizję TRWAM i gazetę „Nasz Dziennik”. Jak się wyraził nasz „listopisz”, media te reprezentują „radykalny, skrajnie nacjonalistyczny odłam ludowego katolicyzmu Maryjnego”. Założyciel katolickich mediów jest także, w jego mniemaniu, najpotężniejszym reprezentantem Kościoła w Polsce, (nie na darmo nadano ojcu pseudonim Imperator).
O. Rydzyk ma również swoich reprezentantów w sejmie i Parlamencie Europejskim. Jego potęga sięga daleko poza prawo polskie, a sojusz z jedną z największych partii w Polsce, PiS-em i jej przywódcą, Jarosławem Kaczyńskim, daje mu ogromną władzę.
Dużo jeszcze można by przytaczać tego typu tekstów z listu wysłanego do papieża Franciszka. Jednak taka ilość wydaje mi się wystarczająca, by wyrobić sobie opinię o Janie Hartmanie, znanego z bulwersujących poglądów i absurdalnych wypowiedzi. Resztę pozostawiam bez komentarza.
Przekaż wieści dalej!
