13 marca 2024
Publicystyka

Jastrzembski: Zdrada (OPINIA)

W matematyce istnieje aksjomat wyboru. W życiu codziennym prawie zawsze mamy wybór – być dobrym człowiekiem lub podłym, trzymać się wiary i prawdy lub akceptować kłamstwo, walczyć o lepsze jutro – z wyjątkiem przymusu, kiedy to ktoś przyłoży nam pistolet do głowy. Wybierając zło, zdradzamy sami siebie, swoich najbliższych i wiarę, tracąc człowieczeństwo i stając się bestiami.

Czymże jest zdrada małżeńska? To tragedia miłości, która uruchamia przemysł rozwodowy. Jego ofiarą są bezbronne dzieci.

Jak Żołnierze Wyklęci-Niezłomni kryli się w lasach walcząc z komunistami, ludność w małej mierze ich wspierała, ale nie chwyciła za broń. Była to zdrada całego społeczeństwa, ze strachu, dla chleba.

Za zdradę stanu dawniej była statutowa kara śmierci. Dziś takich trzymamy w więzieniu, na koszt podatnika. Jak inaczej można określić postępowanie obozu rządzącego wraz z opozycją, który sprzedaje naszą suwerenność i prawo do samostanowienia za jakieś hipoteczne długi, które obciążą przyszłe pokolenia? I chcą utrzymać dalej sędziów z PRL-u? Po trzykroć zdrajcy! Wmawiają nam, że Wielka Siostra w Brukseli widzi nas i czuwa nad nami. Żąda inwigilacji obywateli i ich portfeli dla ich dobra i że może będą pieniądze na „zrównoważony rozwój”, czyli na wariactwa klimatyczne z domieszką gender, w imię globalizacji.

To ten sam obóz, który zamknął służbę zdrowia powodując nadmiarowe zgony w imię covidowej tresury obywateli, chcą zamiast aut wprowadzić krzesła elektryczne na 4 kołach gdzie kierowca siedzi na baterii pół tysiąca woltów i które gasi się 5 godzin. Nasze granice przekroczyło 9 milionów uchodźców. Niszczone jest rolnictwo, małe przedsiębiorstwa. Zamyka się kopalnie. 

Przysłowiowy chłop pańszczyźniany oddawał panu dziesięcinę, za to miał wyżywienie, paszę dla bydła i opał. I nie podlegał służbie wojskowej. Dziś płaci panu połowę i nie stać go na opał. A oni chcą go wysłać na wojnę. 

Chadzając po górach, trzymamy się ścieżek utartych przez wieki, bo inne kierunki prowadzą do przepaści. Podobnie jest z wiarą, kulturą i obyczajnością narodową, kształtowaną przez tysiąclecie. To jest nasz skarb, który musimy bronić za wszelką cenę, bo jest niszczony przez wrogie wpływy. Musimy wychować przyszłe pokolenia w wartościach odwiecznych, chronić je przed zepsuciem, uczyć miłości bliźniego i ojczyzny, ale w tym momencie potrzeba nam zbiorowego rachunku sumienia, bo nasza bierność, przez zaniedbanie, prowadzi do upadku Polski.

Mamy prawo do protestu, do podejmowania strajków, do obywatelskiego nieposłuszeństwa. Nawet Chińczycy, w najbardziej totalitarnym państwie na świecie, wywalczyli ustępstwa od swojego rządu. Zamiast ogłaszać bolączki na Facebooku, wyjdźmy na ulice!

Krzysztof Jastrzembski

Autor jest Polakiem mieszkającym w Londynie

szkic zastrzeżony przez wydawcę kontrrewolucja.net

Przekaż wieści dalej!

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

Więcej artykułów autora - Strona autora

Śledź mnie na:
FacebookYouTube

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Kontrrewolucja.net