Rząd zakaże wysyłania dzieci do przedszkoli, jeśli rodzice nie wezmą udziału w eksperymencie medycznym? „Bliżej września pojawią się takie pomysły”. M. J. Orłowski w Korona TV (WIDEO)
– Skoro Cezary Pazura nas nie przekonał, to może Zenek Martyniuk nas przekona albo Robert Lewandowski – powiedział Marcin Jan Orłowski w Korona TV. Gość Dominika Cwikły komentując nowe wyzwiska ze strony rządowych doradców wobec osób niepoddających się tzw. szczepieniu na koronawirusa zwrócił uwagę, że w okresie bliższym września mogą pojawić się hasła nawołujące do zakazu korzystania ze żłobków i przedszkoli dla dzieci osób, które nie poddały się eksperymentowi medycznemu.
– Rząd próbował różnych strategii. Najpierw wyskoczył z „Kilerem”. Myślał, że „wszyscy pamiętamy komedię 'Kiler’, wszyscy lubimy Cezarego Pazurę, więc może się uda. Nie udało się. Więc może teraz nas trzeba podejść z drugiej strony. Trzeba nas uderzyć kijem, może nas obrazić, naznaczyć społecznie. Może nas postraszyć, że nam coś zabiorą. To nie zadziała, więc będzie kolejna próba. I tak ci eksperci są dopasowywani – powiedział Marcin Jan Orłowski w Korona TV.
Następnie obrazowo zachęcił, by „wyobrazić sobie”, że „mamy taki duży pokój z salą konferencyjną i siedzi Dworczyk z gronem doradców obok siebie”. – I oni rzucają pomysłami. „Teraz ich postraszmy tym, za chwilę tym”. Ja się nie zdziwię, jak się w tej całej strategii – jeszcze się ona nie pojawia, bo mamy okres wakacyjny, więc nie wypada, żeby to robić i to nie zadziała – ale nie zdziwię się, że im bliżej września, tym częściej będzie mówiło się o tym, że osoby, które się nie ukuły, będą mieć problem taki, że np. nie będą mogły posłać swoich dzieci do przedszkoli – zapowiedział gość Korona TV.
– Nasze roczniki – czyli 28-35 lat – to są roczniki takie, które mają już dzieci, które mają iść do żłobka czy przedszkola. Za chwilę będzie „nie ukłuliście się, to dziecko nie pójdzie” – zaznaczył.
Odniósł się również do nawoływań – nieraz opłacanych z naszych podatków – celebrytów, że „trzeba się ukłuć, być odpornym, bo wtedy nie przenosi się wirusa”. – No nie, przenosi się wirusa. Inna kwestia, że nie zachorujemy teoretycznie – przypomniał Orłowski. – Ciężko nie zachorujemy, bo zachorować wciąż można – wtrącił prowadzący Dominik Cwikła. – Ale przenosimy. Nie trzeba być ekspertem i kończyć medycyny, żeby wiedzieć, że możemy go przenosić. Ale to pasuje do ogólnej narracji – kontynuował Orłowski i zasugerował, że „skoro Cezary Pazura nas nie przekonał, to może Zenek Martyniuk nas przekona albo Robert Lewandowski”.
Przekaż wieści dalej!
Nie ma takiej możliwości, żeby coś takiego zostało wprowadzone w życie…
Polacy nie pozwolą sobie na kolejne bezprawie tego rządu!
Jedna durna decyzja rządu za dużo i pęknie struna! Każdy rząd można obalić!
Dzięki Bogu ludzi trzeźwo myślących w tym kraju jest więcej, więc może się bardzo szybko skończyć ten PiS oski cyrk!
Chyba „komuś” bardzo zależy na tym żeby rząd robił to co robi i żeby ludzie nie wytrzymali i chcieli jego dymisji. To może być zaplanowane przez tego „komuś”.