Siły lewicowego rządu zaatakowały ukrywających się w kościele. Są zabici
Wczoraj siły rządowe w stolicy Nikaragui zaatakowały jeden z kościołów, w którym ukrywali się demonstrujący studenci. Dwie osoby zginęły, zaś 20 zostało rannych. Ukrywających udało się ewakuować po interwencji Kościoła.
W piątkowy wieczór około 200 osób schroniło się w jednym z kościołów w stołecznej Managui po tym, jak studenci zorganizowali protest przeciwko rządowi. Następnego dnia próbowano wyjść na zewnątrz. Wówczas doszło do szturmu przez uzbrojone wojska.
Sytuacja została opanowana po interwencji ze strony Kościoła. Nuncjusz apostolski w Nikaragui, ks. Waldemar Stanisław Sommertag doprowadził do udanej ewakuacji studentów autokarami, które wywiozły ich w bezpieczniejszy rejon. – Prosiliśmy Boga, aby pomógł nam uratować tych chłopców – powiedział w rozmowie z AFP ks. Sommertag.
– Żołnierze strzelali żeby zabić. Mieli broń dużego kalibru. Jedynie rząd odpowiada za tę zbrodnię – ocenił przewodniczący episkopatu Nikaragui, kardynał Leopoldo Brenes.
Od 18 kwietnia w Nikaragui organizowane są duże protesty przeciwko rządom Daniela Ortegi oraz jego żony, wiceprezydent Rosario Murillo. Są oni oskarżani o nadużywanie władzy, korupcję oraz niszczenie przeciwników politycznych. Do tej pory zginęło co najmniej 260 osób. Rząd uważa zaś, że obecne protesty to „próba zamachu stanu wspieraną przez Stany Zjednoczone”.
Daniel Ortega był szefem lewicowej partyzantki, która w 1979 roku odebrała władzę Anastasio Somozemu. Po zdobyciu władzy sam ogłosił się dyktatorem i rozpoczął brutalne rozprawianie się z każdą formą opozycji.
gosc.pl
Przekaż wieści dalej!
Kontrrewolucja.net
Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f
Więcej artykułów autora - Strona autora
Śledź mnie na:
