Kampania LGBT okazała się strzałem w stopę
Miało być „nowocześnie”, wyszło śmiesznie. Linie lotnicze KLM postanowiły opublikować kampanię reklamową popierającą ruchy LGBT. Całość skończyła się kompromitacją.
„Nieważne z kim klikasz” – brzmi hasło reklamowe, które umieszczono pod zdjęciem przedstawiającym pasy bezpieczeństwa. Różnorodne kombinacje zapięć miały symbolizować związki kobiety i mężczyzny, dwóch pań, a także dwóch panów. Problem w tym, że tylko prawidłowe połączenie dwóch przeciwstawnych „wtyczek” gwarantuje, że pasy się zapną. Połączenia reprezentujące związki dwóch kobiet i dwóch mężczyzn uniemożliwiają zapięcie zamka.
It doesn't matter who you click with. Happy #PrideAmsterdam ?️? pic.twitter.com/ZTBHvCx1Pp
— Royal Dutch Airlines (@KLM) August 5, 2017
– Wspaniała ilustracja homogenderowej pułapki. Tylko jeden zestaw ratuje życie, reszta to śmiertelna pułapka – komentuje ks. Maciej Słyż. Internauci nie omieszkali obśmiać kampanii. Jeden z użytkowników ćwierkającego portalu opisał scenkę, w którym pasażer nie może dopiąć pasów, ponieważ łączy dwie takie same końcówki. – Jeśli użyję sposobów z dwóch pierwszych obrazków a samolot wpadnie w turbulencje, mogę zginąć – komentuje inny twitterowicz. – Działa wyłącznie wersja hetero – kpi kolejny. – Gdy niechcący potwierdzasz teologię prawa naturalnego – skwitował jeden z profili katolickich.
pch24.pl, theblaze.com
Przekaż wieści dalej!