Konwencja Stambulska to dokument przeciwny rodzinie
Zdaniem ekspertów Konwencja Stambulska nie przyczynia się ani trochę do ochrony kobiet przed przemocą. Jej skutkami jest za to degradacja wartości rodzinnych i wprowadzanie ideologii gender.
– Polska powinna wypowiedzieć antyrodzinną, genderową Konwencję Stambulską i w to miejsce zaproponować przyjęcie międzynarodowej Konwencji Praw Rodziny – apeluje Marek Jurek. Jak zauważa europoseł, konwencja zakłada użycie władzy i przemocy w walce z tradycyjnymi rolami kobiety i mężczyzny, uznanymi za „stereotypy”. Przyjęcie tej Konwencji umożliwi Unii monitorowanie, czy kraje członkowskie wprowadzają jej elementy ideologiczne i, w razie sprzeciwu, zmuszenie ich do tego. Organy UE będą mogły wpływać nawet na program nauczania w szkołach. – Dotąd UE nie miała w tym zakresie żadnych kompetencji, a teraz może się zaangażować. Może nadzorować czy szkoły ją realizują, a konkretnie czy uczy się dzieci niestereotypowych ról społeczno-kulturowych – ostrzega Jurek.
– Praktyka dowodzi, że rozwiązania genderowe są kontrskuteczne – tłumaczy dr Joanna Banasiuk ze stowarzyszenia Ordo Iuris. Jak wskazują przytoczone przez nią statystyki, najwięcej przemocy uderzającej w kobiety jest w krajach, gdzie polityka genderowa panuje od dawna, m.in. w Szwecji czy Finlandii. Z kolei Polska ma jeden z najniższych odsetków przypadków przemocy wobec kobiet. Konferencja „Przeciw przemocy czy przeciw rodzinie. Dlaczego Polska powinna wypowiedzieć Konwencję Stambulską” odbyła się w Warszawie.
pch24.pl
Przekaż wieści dalej!