Krytyka „wiecznych chłopców” jest dobra. Ale to wytwór lewicowej i feministycznej rewolucji
Bloger znany jako DiceCube opublikował odpowiedź, której udzielił swojej znajomej w kwestii nieodpowiedzialności wielu współczesnych mężczyzn, tzw. „wiecznych chłopców”. Jak podkreślił, to właśnie jest efekt lewicowej i feministycznej rewolucji, która w swoich założeniach „produkuje” kryzys męskości.
– Znajoma wstawiła post, w którym krytykuje, słusznie, wiecznych chłopców, którzy uciekają od odpowiedzialności. […] Post mądry, choć należy pamiętać, że faceci bez jaj i honoru, bez agresji, bez męskości to de facto efekt feministycznej i lewicowej rewolucji, która wprost mówi o „toksycznej męskości” a kobietom wmawia, że w sumie nie muszą sprawdzać faceta, byleby w łóżku było fajnie – napisał na Facebooku DiceCube.
Dodał następnie, że „każdy kij ma dwa końce”. – Dawniej facet, który migał się od odpowiedzialności za swoje czyny dostałby w r*j [cenz. red. Kr], w pierwszej kolejności, nie od kobiety czy jej rodziny, a od własnego ojca, brata, kumpli. Byłby spalony. Dziś, gdy wmawia się, że kobiety są nam równe i że w sumie bawmy się, nie myślmy o konsekwencjach, bo są gumy, bądźmy tak bardzo wyzwoleni i wiecznie młodzi… naprawdę nie dziwi, że ktoś w to wierzy. Jeśli wciska się na siłę rewolucję obyczajową to nie ma co się dziwić, że ktoś w nią wierzy. Dla przykładu, myślał ktoś kiedykolwiek o tym, jakim to ciekawym zrządzeniem losu jest, że te same ugrupowania, które promują Piotrusia Pana, hedonizm i seks bez zobowiązań, a małżeństwo i odpowiedzialność nazywają „monopolizacją i patriarchatem” to te same ugrupowania, które mówią o cudowności samotnego macierzyństwa, legalnej aborcji i toksycznej męskości? – podkreśllił.
– Nie wymagajcie równouprawnienia. Jesteście ważniejsze od nas, facetów. Walczcie o przywileje, a nam, facetom, dajcie być dumnymi facetami. Stawiajcie wymagania, co do mężczyzn, jak najwyżej ale i po swojsku, bez kija w de. Nie wierzcie w rewolucję obyczajową, która generuje to wszystko. Pozwólcie na trochę ryzyka. Rozwijajcie w chłopcach pasję do biegania po murach z kijami. Do zabawy w wojnę. Pielęgnujcie postawy męskie. Jak chłopak walnie drugiego, bo tamten obrażał koleżankę, chwalcie a nie krytykujcie. I jeszcze cisnijcie po dyrekcji szkoły, że wgl wam głowę zawracają czymś takim. To jest rozwiązanie tego problemu – podsumował bloger.
Przekaż wieści dalej!