Michigan. Wyrok za postrzelenie 84-letniej obrończyni życia… to 100 godz. prac społecznych
75-letni Richard Harvey został skazany na 100 godzin prac społecznych za to, że postrzelił 84-letnią działaczkę prolife. Ofiara zeznała, że stary bandyta strzelał świadomie, ten zaś, że nie zamierzał strzelać. Sąd uwierzył napastnikowi.
Ofiara postrzału to Joan Jacobson. Ma 84 lata. We wrześniu ubiegłego roku w Michigan kobieta rozmawiała ze swoim przyszłym oprawcą na temat mordowania dzieci.
W pewnym momencie Harvey uznał, że Jacobson zamierza uderzyć jego żonę. Chwycił karabin i próbował ją wypchnąć z domu. W pewnym momencie strzelił.
75-latek twierdził, że nie zamierzał oddać strzału. Przez przypadek natomiast trzymał rękę na spuście.
POMÓŻ NAM POKRYĆ KOSZTY DZIAŁALNOŚCI! KLIKNIJ, BY PRZEJŚĆ DO ZRZUTKI I PRZEKAZAĆ JEDNORAZOWĄ DAROWIZNĘ NA DALSZE FUNKCJONOWANIE
Kobieta z kolei mówiła, że wtenczas już wychodziła. Dlatego uważa, że celowo ją postrzelił.
Mężczyzna postrzelił staruszkę w ramię. Pocisk przeszedł na wylot.
Sąd uwierzył jednak Richardowi Harveyowi. Dlatego skazano go tylko na 100 godzin prac społecznych.
pch24.pl
fot. ilustracyjne/fot. Sebastian Pociecha/unsplash.com