Polacy wymierają. Nie tylko najwięcej zgonów od II wojny światowej, ale i najmniej urodzeń. „Przebiliśmy dno”
Rafał Mundry poinformował, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy w Polsce nie tylko zmarło najwięcej osób od czasów II wojny światowej, ale też urodziło się najmniej dzieci od tego czasu. – Deficyt demograficzny na poziomie 140 tys. Dramat – komentuje Mundry.
Rafał Mundry co jakiś czas wstawia wykresy z oficjalnymi danymi urzędów w związku z umieralnością oraz dzietnością Polaków. Już wcześniej pojawiały się doniesienia wskazujące, że demograficznie jest nie źle, ale że dzieje się dramat. Konfrontując to z najnowszymi doniesieniami odnośnie błyskawicznie spadającej liczbie nowych urodzeń, brakuje wręcz słów.
Mundry wstawił wykres na podstawie danych Ministerstwa Cyfryzacji z bazy PESEL. W ciągu ostatnich 12 miesięcy urodziło się mniej, niż 350 tys. dzieci, co jest najniższym wynikiem od czasów II wojny światowej. Zmarło za to prawie pół miliona osób, co jest wynikiem najwyższym od wspomnianej wojny.
– Z urodzeniami właśnie przebiliśmy dno z lat 2002-2003 – podkreślił.
Powyższy wykres to tylko mały wycinek tego na dole.
— Rafał Mundry (@RafalMundry) February 25, 2021
Ale z urodzeniami właśnie przebiliśmy dno z lat 2002-2003.
Poniżej większa całość do 2018 z GUS. pic.twitter.com/FzNx6wDZmp
Przekaż wieści dalej!
No to czemu oni się tak denerwują? Ich mocodawcy powinni być zadowoleni?